[cyber_human] Niepruszewo Part 3
Moderator: Moderator
- cyber_human
- ASSISTANCE
- Posty: 3364
- Wiek: 48
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 09:16
- Skąd jesteś: POZnan* West Side
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Kolor: Silver/Pewter Gray
- Przebieg (km.): 298000
- Inny Samochód: motocykl BMW R1150GS
- Twoje poprzednie Sorento: nie sprzedam... robimy
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
[cyber_human] Niepruszewo Part 3
Wybrałem się na małą przejażdżkę w okół komina z Nadwarciańskim Klubem Bezdroży - Niepruszewo Part 3 - taka rundka po okolicach. Żeby trochę się poczochrać...
O godz. 10:00 podjeżdżam w umówione miejsce. Wcześniej zapytałem skromnie, czy Sorento na zimówkach może się podłączyć. Odpisali, że spoko, w razie czego pomogą. No to jestem.
Na placu 9 samochodów:
2 Frontiery, Jeep Cherokee, kilka Patroli GR Y60 i jeden Y61, Vitara, Defender z kierownicą po prawej stronie.
Tylko jeden pojazd, Vitara na ATekach - Grabber AT2, reszta MTki, i to duże, większość liftowana.
Sorento na tym parkingu, na zimówkach, wypadło skromnie.
Po przywitaniu zadałem pytanie. Nie wiem dlaczego, pytanie dość nie na miejscu, każdy zna odpowiedź.
Zapytałem: "czy myślicie, że dotrzymam wam kroku?"
W odpowiedzi usłyszałem, poprzedzone gromkim śmiechem: "Nie!"
I towarzystwo wskoczyło do maszyn, odpalając silniki...
No to jedziemy. Nie wiem, gdzie się włączyć, czy w środek, czy na końcu... Mniejsza była tylko dzielna Vitara...
Trochę przepychamy się przez krzaki, polne drogi, trochę błota. Aż nagle się zatrzymujemy. Pierwszy przejazd przez błotne pole.
Pytają mnie, czy jadę. Mówią, że mogę te plastiki pourywać. I czy dam radę?
Ja, że spróbuję. Przecież najwyżej mnie pociągną.
Ktoś rzucił: "masz kinetyka? Nie? Dajcie mu kinetyka!"
I wpięli szeklę w ramę, kinetyka grubego jak moje przedramię obwiązali wokół kangura.
Ostatnie porady: "zapnij wszystko co masz i nie zatrzymuj się"
Tyle to i ja wiem...
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Jedziemy.
Sorento dzielnie przedziera się, nie ustępując ani na krok. Aż sam się dziwię, w końcu mam zimówki, a śniegu nie ma, jest błoto... Opony powinny się zakleić, ale ciągną jakoś...
Przebiliśmy się.
Towarzystwo zatrzymało się, żeby zapytać, jak tam Kia daje radę.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Mówię, spoko, daje radę. To "OK", pada odpowiedź, "to jedziemy".
Znów krzaki, polne drogi, kawałek asfaltu, znów polne, trochę błota i żwirownia.
"Tu się chwilę pobawimy. Jak chcesz, możesz górą przejechać..."
Daję za nimi. W dół, reduktor, i but w górę... Myślę, <<muszę trzymać prędkość, bo jak te zimówki stracą ciąg, to stoję w połowie górki>>. Oczywiście wiem, że nie mam co z resztą konkurować. Nie muszę się popisywać, przyjechałem trochę pojeździć, poznać ludzi, złapać kolejne doświadczenia.
Zbliżam się do najazdu. But, ale z wyczuciem. Oczywiście na redukcji.
Raz, dwa, jestem na górze. Patrzę, kinetyk wyskoczył z kangura, zatrzymuję się.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
A Towarzystwo do mnie: no, nieźle, na piątce wjeżdżałeś? hahaha.
Okazało się, że wyskoczyłem. Sorento oderwało się od ziemi. Z kabiny nie było tego czuć, no, może poza lekkim przyziemieniem, ale najwięcej hałasu narobiło to, co było luzem w bagażniku...
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
<<tu będzie link do filmu, ale muszę się obrobić>>
Chwilę pośmigaliśmy w żwirowni, i komenda, dalej...
Przebiliśmy się przez następne błota, które robiły się coraz luźniejsze, trudniejsze, a wody przybywało...
<< tu kolejny film >>
Następnie dotarliśmy do miejsca, które tygrysy lubią najbardziej. Przede mną jechały trzy samochody. Wjeżdżają na polanę nad jeziorem. Zwalniają. Zaczynają wklejać w błoto. Jeden, dwa, trzy... Stoją. Za nimi ja, też muszę odpuścić, bo nie mam gdzie jechać. Auto nie słucha poleceń kierownicy, reaguje z ogromnym opóźnieniem. Co ciekawe, mogłem jeszcze kawałek jechać, ale nie miałem miejsca.
I zaczęło się. Reszta wbiła się za nami na polanę. Widząc, jak stoimy, rzucili na radiu do mnie: "Kia, już po Ciebie jadę".
Na to ja: "nie, jeszcze nie, spróbuję sam"
<< tu będzie kolejny film>>
Co by tu napisać? Hmm... Kia Sorento, lift tylko 2", opony zimowe... Z tego wszystkiego zapomniałem zapiąć reduktor.
Tylko SLem: LOCK.
Skrzynia: przód/tył, przód/tył... I co? I Sorento się wygrzebuje Daję radę. Pomoc odjechała, robiąc mi miejsce.
Nagle poczułem, że w kabinie robi się gorąco, coś zaczyna śmierdzieć lekko palonym...
Reduktor!!! No to zapiąłem. I walczę dalej... Cofam mocniej, i daję ognia do przodu...
Po dłużej chwili walki, Sorento wyszło na suche!!!
Jeeeesssttt!!!!! Wow! Dałem radę!!!
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
W czymś takim toczyła się walka:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Komuś potrzebna była pomoc. Ale to nie było Sorento!!
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Dla Nich, to kolejne pole błota. Dla mnie, fantastyczne przeżycie, próba siebie i samochodu, kolejne doświadczenie i moje małe zwycięstwo...
A przecież Oni mieli świetną broń:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Gdy wjechałem na to pole, otrzymałem gratulacje!
Ekipa była zaskoczona, co potrafi Sorento i to na zimowych oponach!
Mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że Sorento wszystkich zaskoczyło...
Film innego uczestnika. Zwracam uwagę na słowa komentarzy o czasie: 2:24:
Jazda była fajna. Kolejne fajne znajomości. Ciekawe doświadczenia.
Celem dojazd do starych magazynów broni ukrytych w lesie.
Dojeżdżam do miejsca (z opóźnieniem, bo szukałem tablicy rejestracyjnej) - mam koordynaty GPS.
Podjeżdżam, patrzę, a tam skarpa mała, taka do linii okien Sorento, a Oni tam są, na górze...
<< tu kolejny film, jak Sorento daje radę >>
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Po kiełbasie z ogniska i herbacie, kolejna piaskownica - żwirownia.
Tu już zjazd/wjazd był ostry.
Na tyle, że się zastanawiałem. Ale skoro Oni dali radę, a ja do tej pory dałem radę dotrzymywać kroku, to próbuję.
<< film >>
I kolejne sukcesy.
Potem kolejna woda...
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
I prawie na koniec, w mniejszej już grupie, zdjęcia w wodzie:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Ja robię foty.
Lift w Sorento - super. Woda do progu, a mi się wlewa w kalosze... Ale, czego się nie robi dla takich fot...
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Podsumowanie:
Było fantastycznie!
Fajny dzień, świetna jazda, mnóstwo błota, wody, piachu...
Ciekawe doświadczenia, sprawdzenie siebie, sprzętu...
Otrzymałem wiele gratulacji. Za dzielność auta, za zaangażowanie i walkę.
Wszyscy uczestniczy przyznali, że Kia Sorento to dzielny samochód. Że nie spodziewali się ile może.
Że fajnie, że z nimi pojeździłem.
Nie dajcie sobie wmówić, że Sorento, to SUV, a nie terenówka.
Oczywiście, to SUV, ale świetna terenówka.
Nie dajcie sobie wmówić, że nie warto motać, liftować, przygotowywać do offu...
Oczywiście, szkoda. Szkoda fajnego auta do upalania w błocie i wodzie w koło komina.
Szkoda. Ale to nie znaczy, że się nie nadaje.
Szkody:
1. urwana i zgubiona tablica rejestracyjna w przeprawie wodnej* - dwa jeziora, pomiędzy nimi zalana droga!
2. wygięty wspornik wtyczki elektrycznej od haka
3. wyrwana wtyczka od anteny CB - nieprzemyślany montaż lub słabe dokręcenie - antena w lesie zmieniła kąt, urywając wtyczkę
4. pogięte kły w kangurze - każdy off_road'owiec powie, że kangur to szpan, ale niepotrzebne żelastwo w offie - stanowi zagrożenie dla auta, przeszkadza, zmniejsza kąt wejścia...
* - jeśli ktoś planuje przebijać się przez wodę, z prędkością, tak, ze woda idzie na maskę - tablicę należy koniecznie zakleić silikonem, tak, aby woda się pod nią nie dostała i jej po prostu nie wyrwało, jak u mnie... Albo zdjąć... Dostałem takie rady, ale zlekceważyłem...
Za powyższe można zapłacić kartą.
Doznane przeżycia i fantastycznie spędzony dzień - bezcenne...
Ani razu mnie nie ciągnęli!
Ani razu nie potrzebowałem pomocy!
Były miejsca, że woda szła na maskę! Będzie film z kabiny, oj będzie...
Następna jazda: za dwa tygodnie
Oh yeah!!
Kilka filmów innych uczestników:
O godz. 10:00 podjeżdżam w umówione miejsce. Wcześniej zapytałem skromnie, czy Sorento na zimówkach może się podłączyć. Odpisali, że spoko, w razie czego pomogą. No to jestem.
Na placu 9 samochodów:
2 Frontiery, Jeep Cherokee, kilka Patroli GR Y60 i jeden Y61, Vitara, Defender z kierownicą po prawej stronie.
Tylko jeden pojazd, Vitara na ATekach - Grabber AT2, reszta MTki, i to duże, większość liftowana.
Sorento na tym parkingu, na zimówkach, wypadło skromnie.
Po przywitaniu zadałem pytanie. Nie wiem dlaczego, pytanie dość nie na miejscu, każdy zna odpowiedź.
Zapytałem: "czy myślicie, że dotrzymam wam kroku?"
W odpowiedzi usłyszałem, poprzedzone gromkim śmiechem: "Nie!"
I towarzystwo wskoczyło do maszyn, odpalając silniki...
No to jedziemy. Nie wiem, gdzie się włączyć, czy w środek, czy na końcu... Mniejsza była tylko dzielna Vitara...
Trochę przepychamy się przez krzaki, polne drogi, trochę błota. Aż nagle się zatrzymujemy. Pierwszy przejazd przez błotne pole.
Pytają mnie, czy jadę. Mówią, że mogę te plastiki pourywać. I czy dam radę?
Ja, że spróbuję. Przecież najwyżej mnie pociągną.
Ktoś rzucił: "masz kinetyka? Nie? Dajcie mu kinetyka!"
I wpięli szeklę w ramę, kinetyka grubego jak moje przedramię obwiązali wokół kangura.
Ostatnie porady: "zapnij wszystko co masz i nie zatrzymuj się"
Tyle to i ja wiem...
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Jedziemy.
Sorento dzielnie przedziera się, nie ustępując ani na krok. Aż sam się dziwię, w końcu mam zimówki, a śniegu nie ma, jest błoto... Opony powinny się zakleić, ale ciągną jakoś...
Przebiliśmy się.
Towarzystwo zatrzymało się, żeby zapytać, jak tam Kia daje radę.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Mówię, spoko, daje radę. To "OK", pada odpowiedź, "to jedziemy".
Znów krzaki, polne drogi, kawałek asfaltu, znów polne, trochę błota i żwirownia.
"Tu się chwilę pobawimy. Jak chcesz, możesz górą przejechać..."
Daję za nimi. W dół, reduktor, i but w górę... Myślę, <<muszę trzymać prędkość, bo jak te zimówki stracą ciąg, to stoję w połowie górki>>. Oczywiście wiem, że nie mam co z resztą konkurować. Nie muszę się popisywać, przyjechałem trochę pojeździć, poznać ludzi, złapać kolejne doświadczenia.
Zbliżam się do najazdu. But, ale z wyczuciem. Oczywiście na redukcji.
Raz, dwa, jestem na górze. Patrzę, kinetyk wyskoczył z kangura, zatrzymuję się.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
A Towarzystwo do mnie: no, nieźle, na piątce wjeżdżałeś? hahaha.
Okazało się, że wyskoczyłem. Sorento oderwało się od ziemi. Z kabiny nie było tego czuć, no, może poza lekkim przyziemieniem, ale najwięcej hałasu narobiło to, co było luzem w bagażniku...
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
<<tu będzie link do filmu, ale muszę się obrobić>>
Chwilę pośmigaliśmy w żwirowni, i komenda, dalej...
Przebiliśmy się przez następne błota, które robiły się coraz luźniejsze, trudniejsze, a wody przybywało...
<< tu kolejny film >>
Następnie dotarliśmy do miejsca, które tygrysy lubią najbardziej. Przede mną jechały trzy samochody. Wjeżdżają na polanę nad jeziorem. Zwalniają. Zaczynają wklejać w błoto. Jeden, dwa, trzy... Stoją. Za nimi ja, też muszę odpuścić, bo nie mam gdzie jechać. Auto nie słucha poleceń kierownicy, reaguje z ogromnym opóźnieniem. Co ciekawe, mogłem jeszcze kawałek jechać, ale nie miałem miejsca.
I zaczęło się. Reszta wbiła się za nami na polanę. Widząc, jak stoimy, rzucili na radiu do mnie: "Kia, już po Ciebie jadę".
Na to ja: "nie, jeszcze nie, spróbuję sam"
<< tu będzie kolejny film>>
Co by tu napisać? Hmm... Kia Sorento, lift tylko 2", opony zimowe... Z tego wszystkiego zapomniałem zapiąć reduktor.
Tylko SLem: LOCK.
Skrzynia: przód/tył, przód/tył... I co? I Sorento się wygrzebuje Daję radę. Pomoc odjechała, robiąc mi miejsce.
Nagle poczułem, że w kabinie robi się gorąco, coś zaczyna śmierdzieć lekko palonym...
Reduktor!!! No to zapiąłem. I walczę dalej... Cofam mocniej, i daję ognia do przodu...
Po dłużej chwili walki, Sorento wyszło na suche!!!
Jeeeesssttt!!!!! Wow! Dałem radę!!!
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
W czymś takim toczyła się walka:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Komuś potrzebna była pomoc. Ale to nie było Sorento!!
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Dla Nich, to kolejne pole błota. Dla mnie, fantastyczne przeżycie, próba siebie i samochodu, kolejne doświadczenie i moje małe zwycięstwo...
A przecież Oni mieli świetną broń:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Gdy wjechałem na to pole, otrzymałem gratulacje!
Ekipa była zaskoczona, co potrafi Sorento i to na zimowych oponach!
Mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że Sorento wszystkich zaskoczyło...
Film innego uczestnika. Zwracam uwagę na słowa komentarzy o czasie: 2:24:
Jazda była fajna. Kolejne fajne znajomości. Ciekawe doświadczenia.
Celem dojazd do starych magazynów broni ukrytych w lesie.
Dojeżdżam do miejsca (z opóźnieniem, bo szukałem tablicy rejestracyjnej) - mam koordynaty GPS.
Podjeżdżam, patrzę, a tam skarpa mała, taka do linii okien Sorento, a Oni tam są, na górze...
<< tu kolejny film, jak Sorento daje radę >>
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Po kiełbasie z ogniska i herbacie, kolejna piaskownica - żwirownia.
Tu już zjazd/wjazd był ostry.
Na tyle, że się zastanawiałem. Ale skoro Oni dali radę, a ja do tej pory dałem radę dotrzymywać kroku, to próbuję.
<< film >>
I kolejne sukcesy.
Potem kolejna woda...
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
I prawie na koniec, w mniejszej już grupie, zdjęcia w wodzie:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Ja robię foty.
Lift w Sorento - super. Woda do progu, a mi się wlewa w kalosze... Ale, czego się nie robi dla takich fot...
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Podsumowanie:
Było fantastycznie!
Fajny dzień, świetna jazda, mnóstwo błota, wody, piachu...
Ciekawe doświadczenia, sprawdzenie siebie, sprzętu...
Otrzymałem wiele gratulacji. Za dzielność auta, za zaangażowanie i walkę.
Wszyscy uczestniczy przyznali, że Kia Sorento to dzielny samochód. Że nie spodziewali się ile może.
Że fajnie, że z nimi pojeździłem.
Nie dajcie sobie wmówić, że Sorento, to SUV, a nie terenówka.
Oczywiście, to SUV, ale świetna terenówka.
Nie dajcie sobie wmówić, że nie warto motać, liftować, przygotowywać do offu...
Oczywiście, szkoda. Szkoda fajnego auta do upalania w błocie i wodzie w koło komina.
Szkoda. Ale to nie znaczy, że się nie nadaje.
Szkody:
1. urwana i zgubiona tablica rejestracyjna w przeprawie wodnej* - dwa jeziora, pomiędzy nimi zalana droga!
2. wygięty wspornik wtyczki elektrycznej od haka
3. wyrwana wtyczka od anteny CB - nieprzemyślany montaż lub słabe dokręcenie - antena w lesie zmieniła kąt, urywając wtyczkę
4. pogięte kły w kangurze - każdy off_road'owiec powie, że kangur to szpan, ale niepotrzebne żelastwo w offie - stanowi zagrożenie dla auta, przeszkadza, zmniejsza kąt wejścia...
* - jeśli ktoś planuje przebijać się przez wodę, z prędkością, tak, ze woda idzie na maskę - tablicę należy koniecznie zakleić silikonem, tak, aby woda się pod nią nie dostała i jej po prostu nie wyrwało, jak u mnie... Albo zdjąć... Dostałem takie rady, ale zlekceważyłem...
Za powyższe można zapłacić kartą.
Doznane przeżycia i fantastycznie spędzony dzień - bezcenne...
Ani razu mnie nie ciągnęli!
Ani razu nie potrzebowałem pomocy!
Były miejsca, że woda szła na maskę! Będzie film z kabiny, oj będzie...
Następna jazda: za dwa tygodnie
Oh yeah!!
Kilka filmów innych uczestników:
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 lutego 2011, 23:19 przez cyber_human, łącznie zmieniany 2 razy.
SuperLock - pierwszy w Polsce
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
- Admin
- Główny
- Posty: 8992
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 23:22
- Skąd jesteś: Warszawa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Niebieski
- Twoje poprzednie Sorento: 2.5 CRDI (140KM) 2003EX M/T Złoty
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 48 times
- Kontaktowanie:
Re: [cyber_human] Niepruszewo Part 3
Cóż cyber_human mogę Ci powiedzieć .
Jest to bez wątpienia najlepszy post jaki miałem okazję przeczytać od miesięcy .
I jakie zaskoczenie , że można robić takie imprezy w zimę .
Najlepsze jest to , że najpierw wybłociłeś auto nieziemsko a następnie bez skrępowania umyłeś go w rzece
Nawet jakbyś nie dał rady to była by przygoda , ale dałeś , doszła więc do tego jeszcze satysfakcja .
Zazdroszczę fajnej imprezy .
Jest to bez wątpienia najlepszy post jaki miałem okazję przeczytać od miesięcy .
I jakie zaskoczenie , że można robić takie imprezy w zimę .
Najlepsze jest to , że najpierw wybłociłeś auto nieziemsko a następnie bez skrępowania umyłeś go w rzece
Nawet jakbyś nie dał rady to była by przygoda , ale dałeś , doszła więc do tego jeszcze satysfakcja .
Zazdroszczę fajnej imprezy .
- cyber_human
- ASSISTANCE
- Posty: 3364
- Wiek: 48
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 09:16
- Skąd jesteś: POZnan* West Side
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Kolor: Silver/Pewter Gray
- Przebieg (km.): 298000
- Inny Samochód: motocykl BMW R1150GS
- Twoje poprzednie Sorento: nie sprzedam... robimy
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
Re: [cyber_human] Niepruszewo Part 3
Auto myłem 30 minut na BP - stanowisko z myjką wysokociśnieniową, samoobsługa.
Mają tam taki znak: zakaz mycia quadów. Drugi znak na drugim stanowisku - zakaz mycia sprzętu budowlanego. Zostawiłem im parę kilo piasku
Myłem od spodu, ramę, płyty, zawieszenie...
Prawie nie ma śladu...
Impreza fajna. Już myślę, żeby zrobić u mnie podobny przejazd dla Klubu Sorento, z asekuracją ludzi z WLKP - w razie czego, kilka wozów na MTkach nas pociągnie...
Jak obrobię materiał wideo, zobaczycie: żwirownie, przeprawę przez błota, mycie auto między jeziorami (woda idzie na maskę, niech mi ktoś powie, że snork jest zbytkiem i szpanem), kolejną żwirownię ze ścianką (jak dla mnie) itp...
Ale najpierw obrobię film z II rocznicy
Mają tam taki znak: zakaz mycia quadów. Drugi znak na drugim stanowisku - zakaz mycia sprzętu budowlanego. Zostawiłem im parę kilo piasku
Myłem od spodu, ramę, płyty, zawieszenie...
Prawie nie ma śladu...
Impreza fajna. Już myślę, żeby zrobić u mnie podobny przejazd dla Klubu Sorento, z asekuracją ludzi z WLKP - w razie czego, kilka wozów na MTkach nas pociągnie...
Jak obrobię materiał wideo, zobaczycie: żwirownie, przeprawę przez błota, mycie auto między jeziorami (woda idzie na maskę, niech mi ktoś powie, że snork jest zbytkiem i szpanem), kolejną żwirownię ze ścianką (jak dla mnie) itp...
Ale najpierw obrobię film z II rocznicy
SuperLock - pierwszy w Polsce
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
-
- dobry jak...
- Posty: 956
- Wiek: 51
- Rejestracja: sobota, 6 marca 2010, 09:51
- Skąd jesteś: Polska
- Silnik: 3.5 V6 (195KM)LPG
- Skrzynia: M/T
- Napęd: RWD
- Rok: 2006
- Kolor: ice blue - Lpg BRC
- Przebieg (km.): 0
- Kontaktowanie:
Re: [cyber_human] Niepruszewo Part 3
Gratuluję odwagi...cyber
Wiem jedno...fajnie się tylko czyta i ogląda...z naciskiem na - tylko...ja jakoś bym tak nie mógł ...może nie przez to bym nie podołał,ale przez wzgląd na...Sori...jak tak można Jej urwać,zadrapać,zniszczyć...to czy tamto ?...przecież to nie po ... chrześcijańsku
Wiem jedno...fajnie się tylko czyta i ogląda...z naciskiem na - tylko...ja jakoś bym tak nie mógł ...może nie przez to bym nie podołał,ale przez wzgląd na...Sori...jak tak można Jej urwać,zadrapać,zniszczyć...to czy tamto ?...przecież to nie po ... chrześcijańsku
- cyber_human
- ASSISTANCE
- Posty: 3364
- Wiek: 48
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 09:16
- Skąd jesteś: POZnan* West Side
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Kolor: Silver/Pewter Gray
- Przebieg (km.): 298000
- Inny Samochód: motocykl BMW R1150GS
- Twoje poprzednie Sorento: nie sprzedam... robimy
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
Re: [cyber_human] Niepruszewo Part 3
To nie kwestia odwagi...
To coś, co siedzi w mnie i bardzo chce się wydostać...
Wiem już, jaka droga przede mną... Ale Sorento tej drogi nie będzie ze mną dzielić...
Choć dostanie jeszcze parę zmian...
To coś, co siedzi w mnie i bardzo chce się wydostać...
Wiem już, jaka droga przede mną... Ale Sorento tej drogi nie będzie ze mną dzielić...
Choć dostanie jeszcze parę zmian...
SuperLock - pierwszy w Polsce
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
-
- wiem wszystko
- Posty: 1640
- Wiek: 51
- Rejestracja: czwartek, 4 marca 2010, 22:00
- Skąd jesteś: Krasne k/ Rzeszowa
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Czarny
- Przebieg (km.): 146800
- Inny Samochód: Land Rover Discovery
- Kontaktowanie:
-
- moja ranga
- Posty: 135
- Wiek: 42
- Rejestracja: poniedziałek, 22 marca 2010, 09:05
- Skąd jesteś: Poznań
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 80357
- Kontaktowanie:
Re: [cyber_human] Niepruszewo Part 3
No Ci powiem Cyber że MEGA dobrze to wyglądało (z perspektywy foto)
Chip 140/170 KM @ 320/400 Nm
-
- awansowałem na
- Posty: 59
- Rejestracja: niedziela, 14 marca 2010, 19:46
- Skąd jesteś: Warszawa
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2006
- Kolor: srebrny/szary
- Kontaktowanie:
Re: [cyber_human] Niepruszewo Part 3
Czapki z głów cyber_human
Gratulacje za dzielność , lift mojego czołgu coraz bliżej
Zdjęcie po wyjeździe z błota na pierwszą stronę forumowego kalendarza !!!
Gratulacje za dzielność , lift mojego czołgu coraz bliżej
Zdjęcie po wyjeździe z błota na pierwszą stronę forumowego kalendarza !!!
KIA Sorento 2006 r.
2,5 CRDi
manual
2,5 CRDi
manual
- gallardo
- dobry jak...
- Posty: 896
- Wiek: 49
- Rejestracja: sobota, 3 kwietnia 2010, 15:47
- Skąd jesteś: Mezowo
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento II
- Silnik: 3.5 V6 (280KM)LPG
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: AWD
- Rok: 2009
- Kolor: bordoux
- Przebieg (km.): 230000
- Twoje poprzednie Sorento: ...piękne, szybkie, niezawodne
- Kontaktowanie:
Re: [cyber_human] Niepruszewo Part 3
Aleś mnie zaskoczył,zaangażowaniem i determinacją.A Sorento dzielnością,pięknie się spisała,możesz być dumny!!!!
Extremalny liberalizm stylem życia.
- cyber_human
- ASSISTANCE
- Posty: 3364
- Wiek: 48
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 09:16
- Skąd jesteś: POZnan* West Side
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Kolor: Silver/Pewter Gray
- Przebieg (km.): 298000
- Inny Samochód: motocykl BMW R1150GS
- Twoje poprzednie Sorento: nie sprzedam... robimy
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
Re: [cyber_human] Niepruszewo Part 3
W tym błocie i mucho-bójka się fajnie prezentuje, nieprawdaż?
SuperLock - pierwszy w Polsce
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
-
- wiem wszystko
- Posty: 1712
- Rejestracja: niedziela, 21 marca 2010, 12:04
- Skąd jesteś: Europa
- Rok: nie dotyczy
- Been thanked: 1 time
- Kontaktowanie:
Re: [cyber_human] Niepruszewo Part 3
cyber_human pisze::)
W tym błocie i mucho-bójka się fajnie prezentuje, nieprawdaż?
Nie zazdrościli? i kto jest the beściak
- cyber_human
- ASSISTANCE
- Posty: 3364
- Wiek: 48
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 09:16
- Skąd jesteś: POZnan* West Side
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Kolor: Silver/Pewter Gray
- Przebieg (km.): 298000
- Inny Samochód: motocykl BMW R1150GS
- Twoje poprzednie Sorento: nie sprzedam... robimy
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
Re: [cyber_human] Niepruszewo Part 3
Jeszcze kilka fot z innego pokładu:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
SuperLock - pierwszy w Polsce
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
-
- wiem wszystko
- Posty: 1640
- Wiek: 51
- Rejestracja: czwartek, 4 marca 2010, 22:00
- Skąd jesteś: Krasne k/ Rzeszowa
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: M/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Czarny
- Przebieg (km.): 146800
- Inny Samochód: Land Rover Discovery
- Kontaktowanie:
Re: [cyber_human] Niepruszewo Part 3
No pobawił się chłopak trochę - Vujek i Rafi - nie spać
Twardziele nie jedzą miodu, twardziele WYSYSAJĄ pszczoły
- cyber_human
- ASSISTANCE
- Posty: 3364
- Wiek: 48
- Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 09:16
- Skąd jesteś: POZnan* West Side
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2004
- Kolor: Silver/Pewter Gray
- Przebieg (km.): 298000
- Inny Samochód: motocykl BMW R1150GS
- Twoje poprzednie Sorento: nie sprzedam... robimy
- Been thanked: 5 times
- Kontaktowanie:
Re: [cyber_human] Niepruszewo Part 3
Foty jak to foty, ale jak wrzucę w końcu filmy, szczególnie ten z kabiny jak się wygrzebywałem... No sobie tak 3 razy dziennie wyświetlam
Do wiosny poszukam jakiegoś fajnego, agro noclegu i możemy robić Sorento Club - WLKP edition
Do wiosny poszukam jakiegoś fajnego, agro noclegu i możemy robić Sorento Club - WLKP edition
SuperLock - pierwszy w Polsce
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm
Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.
- Admin
- Główny
- Posty: 8992
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 23:22
- Skąd jesteś: Warszawa
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: Niebieski
- Twoje poprzednie Sorento: 2.5 CRDI (140KM) 2003EX M/T Złoty
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 48 times
- Kontaktowanie:
Re: [cyber_human] Niepruszewo Part 3
Myślałem , że jeszcze ujrzę fotki wyskakującego w górę Sorento
Poszperaj u znajomych w aparatach , może ktoś jeszcze to uchwycił .
Poszperaj u znajomych w aparatach , może ktoś jeszcze to uchwycił .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości