Polski Klub Kia Sorento

Już jesteśmy po offroadzie
Gdyby nie zlot na Mazurach, to ten byłby najlepszym zlotem wszechczasów

vokal pisze:Juz jestesmy po offroadzie
Gdyby nie zlot na Mazurach, to ten byłby najlepszym zlotem wszechczasow

Tak Adminie
W sumie to moj pierwszy zlot, to nie mam porownania, ale zabawa przednia.

No a ja już zdążyłem wyprać spodnie po ostatniej górce.....

Miłej zabawy. Bawią się u mnie, a mnie w domu nie ma... Mimo wszystko viel Spaß

mały przeciek...

Koledzy pojechali zwiedzać Zamek Książ,
a ja już jestem w domu.
Na gorąco, było to moje pierwsze spotkanie z Kolegami z Forum,jestem pod wrażeniem,
nie zapomniane z kilku powodów.
Na pewno z radością, podzielę się swoimi spostrzeżeniami i to nie w jednym poście.

Alkraki też w domu.
Nie wyobrażamy sobie jak powinna wyglądać piąta Rocznica, jeżeli Państwo Mudzahidowie tak wysoko
"podnieśli poprzeczkę".
Załatwili wszystko perfekcyjnie, a pogodę, to chyba już po jakiejś specjalnej znajomości.
Wszystko będzie najlepiej widać na zdjęciach, więc się nie rozpisuję.
D Z I Ę K U J E M Y.



Uploaded with ImageShack.us

Koszalin od godziny w domu, wrażenia ze zlotu niezapomniane, pełna profeska, podziękowania dla organizatorów. Powrót do domu z przygodami, ale to temat na osobny post. Generalnie wszystko nam się podobało, poznaliśmy kilku nowych klubowiczów, spotkaliśmy po raz kolejny " starych " , jedzenie pyszne, pensjonat ok. jazda terenowa z sympatyczną obsługą niezapomniana, Kasia w pewnym momencie chciała wysiadać z auta ze strachu... dwójka naszych klubowych kolegów zasłużenie zmieniła kolor - gratuluję, dużo by pisać i pewnie jeszcze będzie okazja. Tomek, dzięki za prezent, pamiętałeś

Uff, nareszcie w domu !
Trochę z przygodami, przed samym Węgorzewem sarenka wybiegła na drogę....i niestety skończyło się to dla niej tragicznie, nie przeżyła spotkania z Sorento. Nam się nic nie stało, nawet sladu nie ma, całe uderzenie przejeło moje orurowanie, gdyby nie ono, pewno zderzak byłby do klejenia lub wymiany.

Ale nasza rocznica była super udana. Specjalne podziekowania dla organizatorów: Piotrka i Basi. Naprwdę przygotowaliście super imprezę. A teraz własnie zasiadamy do cytrynówki.....

Autorus tez wrócił Cały


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć

vokal z kamilem od 21:03 w domkach.
Też mieliśmy przygodę.......... z TIRem. Kiedy wyprzedaliśmy TIRa na A2 opona w naczepie mu wystrzeliła.
Fala uderzeniowa buchnęła w vSorento z taką siłą, że wszystko zadrżało.
Po zatrzymaniu stwierdziłem, że nic się autu nie stało.

Serdeczne podziękowania dla organizatora - Mudzahida - za profesjonalne przygotowanie zlotu.
Wszystko odbyło się zgodnie z obietnicami i zasadami klubowymi.
Atrakcje były naprawdę super!!!!


Dzięki Mudzahid


Gratuluję nowej funkcji na forum

Murzyn z Adminem juz w wawie. teraz szybki sen i rano na samolot. Dzieki bardzo,imprezka byla przednia.Juz szczerze zeby na nastepna

Admin z Murzynem w domu
Też nie obyło się bez przygód , ja jechałem a Murzyn zmieniał biegi

Tomek338 tez juz w domu od 30 minut. Samochod caly, my cali. Ale przygoda tez byla na trasie. Wojtas,, niezapomnialem. Obiecalem przywiozlem, to nic ze po rownym roku.