Dawno mnie tu nie było , ale widzę że inni też nie zaglądają, czyżby przestali pić hehehe ;)
Chciałem Polecić dwie wódeczki, jedna to Palace, wódka jak wódka, o tym że jest dobra , ciężko mówić, ale jest dobra
Kupowałem rok temu na komunię , ale nie miałem nigdy okazji się nie za bardzo spić
Wódka robiona na uwaga, teraz to rzadkość , zacierze Ziemniaczanym
Jest dużo łagodniejsza , nie jest przede wszystkim taka piekąca jak te zwykłe zbożowe wyroby.
Ale jak już o męskim resecie mowa to dwa tygodnie temu zrobiliśmy z kolegą dwie połóweczki.
Skutki na dzień jutrzejszy, hmmm po połówce na głowę nie odczułem żadnych , fakt , dłużej mnie trochę trzymała, praktycznie jak bimberek
Dzisiaj jestem po drugim resecie. Jako, że w Lidlu nie ma chłodziarki do mocnych trunków, odwiedziłem swój lokalny sklep piwny.
Tam między lodami, stoją połówki i siódemki
Zainteresowałem się wódką Ogiński, nie pamiętam, ceny, nie brałem paragonu , reklamacji i tak nie uwzględnią hehehe
Zero siedem zgłoś się , to zaczynamy ;)
Na początek z zielonej butelki uwalniamy Dżina w postaci Zimnego Lecha podczas rozpalaniu ogniskowego grilla
Troszkę węgla, na to czereśniowe gałązki i dopiero karczki i białe kiełbaski
Ale ne o tym dział, przejdźmy do wódki, pierwszy kieliszek Ogińskiego, wszedł bez popitki, smakujemy i co, hmmmm
Jak bym wyczuł odrobinę słodyczy, fajna przyjemna, do tego ten karczek i sosik Chili od Kani z Lidla , niebo w gębie
Drugi i trzeci kielonek bez zapojki. Jak nie my , zjaraliśmy do tego paczkę fajek , no ale trudno, powrót do domu ok. 1 w nocy i jeszcze siadłem na kompa. Potem słuchawki w uszy i muzyczka z pół godzinki i czas na sen.
Obudziłem się już o 7 i bałem się ruszyć, bo nie wiedziałem co mnie czeka.
O dziwo , nic, wstałem, wylałem się, napiłem się i nic. Kurde, sobie myślę co jest?!
Jak to, piwo, wódka dużo fajek, nie mam trampka , nie boli głowa i mnie nie zatacza.
Szczerze, czuję się tak, jak co dziennie jak musze rano wstać hehehe nie to że codziennie na kacu.
Po prostu jak bym nie pamiętał że wczoraj piłem, to bym już siadał za kierownicę
NIC dosłownie NIC , Żadnego Skutku Ubocznego.
Mam tylko ciut mocniej wzmożony apetyt na picie, ale to może dla tego , że przed moimi patrzałami stoi Pepsi,
której nie piłem już ze dwa miesiące ze względu, że zrobiłem sobie na tego typu napoje szlaban.
Tak, że z czystym sumieniem i pełną odpowiedzialnością, mogę polecić Palace i Ogiński