Polski Klub Kia Sorento

Ponieważ nie ma wątku w S3 piszę tutaj - robił ktoś może modyfikację fabrycznego audio z nawigacją (nie Infinity) ? Jakoś nie jestem zadowolony z jakości dźwięku i postanowiłem wymienić głośniki, może z wygłuszeniem i dodaniem jakiegoś małego wzmacniacza. Miał ktoś z tym jakieś doświadczenie ?

Niestety każda ingerencja w instalację audio lub elektryczną poza serwisem w aucie na gwarancji powoduje wyłączenie gwarancji na dany element.
Wygłuszanie nadwozia poprzez przyklejanie mat powoduje utratę gwarancji na nadwozie.

Kupując auto za ładnych parę zł. chyba je testowałeś przed zakupem. Jeśli audio słabe było, to trzeba było zaiwestować w Infiniti Sound System. Różnica jest duża gdyż np.wzmacniacz jest JBL. Teraz IMO nie kombinuj.

Miałem w Sportku Infinity Premium Sound ze wzmacniaczem JBL i subem w bagażniku. Obecnie w sorento mam zwykły zestaw, dla mnie w Sorento gra o wiele lepiej. Lepsze są średnie i wysokie tony, może bas jest mniejszy ale w Sportku było to tylko dudnienie. Mam kumpla który w swoim Superbie ma sprzęt audio za ponad 20 tys i podziela moje zdanie. Porównywałem moje obecne audio z tym Infinity w testówce Sorento i dla mnie wielkiej różnicy nie ma.

hunter pisze:Niestety każda ingerencja w instalację audio lub elektryczną poza serwisem w aucie na gwarancji powoduje wyłączenie gwarancji na dany element.
Wygłuszanie nadwozia poprzez przyklejanie mat powoduje utratę gwarancji na nadwozie.

Wczoraj rozmawiałem z dealerem i z centralą Kia i owszem jest taki zapis w książce, ale na ogół przeróbki są dozwolone jeśli robione przez specjalistyczne zakłady, dotyczy to czy montaż homologowanego zestawu alarmowego ponad ten fabryczny, głośników czy innych dodaktów. W 2 serwisach Kia rozłożyli ręce i skierowali mnie do specjalistycznego zakładu car audio. Naturalnie jeśli ulegnie awarii radio z winy źle podłączonych lub źle dobranych głośników, to gwarancja nie będzie tego obejmowała.

Umówiłem się na montaż głośników przód-tył + wygłuszenie drzwi oraz mały subwoofer ze wzmacniaczem w bagażniku. Koszt całości 2100 zł brutto.

Mam nagraną rozmowę ;)

"Michnikowa szkoła" nie poszła w las ...

ASO przy gwarancji grzebie w modyfikacjach tylko wtedy gdy nie chcą lub nie umieją czegoś zrobić - przecież naprawa na gwarancji to dla nich $, w ewentualnych dla nich sprzecznych sprawach, usterki dokładnie opisują i czekają na decyzję KMP, ci zaś chętnie odrzucą ale my też mamy możliwości wykazania, czy ewentualna wada miała wpływ na daną modyfikację, jeśli nie to podlega ona gwarancji bez względu na modyfikację - wymaga to odpowiednio czasu i poniesienia dodatkowych kosztów (oczywiście potem do zwrotu)
@aerofan - chcesz i widzisz potrzebę - zmieniaj co chcesz ale rozsądnie i oczywiście dziel się nimi z nami na forum

Tak, żeby nie zakładać nowego wątku - chciałem też sobie zrobić taką przeróbkę, żeby w jednej zapalniczce mieć ciągle prąd. Miałem tak właściwie w każdym poprzednim aucie. Czyli np. jak chce doładować telefon na postoju żeby nie trzeba było włączać zapłonu. ASO twierdzi, że taka modyfikacja wyłączy z gwarancji akumulator. Jakim cudem ? CO za różnica, czy będę doładowywał sobie coś przy włączonym czy wyłączony zapłonie ? Chyba mniejszy pobór jest na wyłączonym, bo nie świecą się kontrolki i LCD.

Właśnie o tym pisałem wyżej, wiesz ile to czasu potrzeba aby rozebrać część tunelu, poszukać stałe źródło i zlutować kabelek ? No i ile gościa teraz skasować za taką pierdołkę, żeby nie narzekał, że dużo, prościej jest powiedzieć, że stracisz gwarancję na akumulator. To i tak dziwię się, że nie na całą instalację

PS... nie zauważyłem czy w USB też odcina ?

Hmmm, w USB nie odcina, to już w ogóle kompletnie nie rozumiem. Pytałem dziś w drugim ASO, powiedzieli mi, że taka przeróbka 220 zł, ale oczywiście gwarancja na akumulator będzie wyłączona. A jak do licha ciężkiego kupię sobie długi kabel USB i podłączę kamerkę na stałe przez USB, to już gwarancji na akumulator nie stracę ? Absurdy.

W nowym Sorento nie ma kilkustopniowej stacyjki?
Gniazda zasilania powinny działać już na ACC, a nie na zapłonie (ON).

Ja mam start-stop, a poza tym rozchodzi się o prąd w gniazdku przy zamkniętym aucie. W USB jest, w zapalniczce nie.

No to możesz ładować telefon, czy co tam potrzebujesz z USB. Po co przerabiać?

Tylko że na usb masz max 500mA, więc nowych smartfonów może to nawet nie ruszyć, jeśli mają standardowo 2A ładowarki.