Polski Klub Kia Sorento

Jako nowy użytkownik Sorento (autko mam od kilku dni), zastanawiam się nad pierwszą wymianą oleju (przy przebiegu 1500-2000 km), a właściwie nad tym jakiego oleju użyć. KIA Polska zaleca wszem i wobec produkty Lotos. W instrukcji obsługi piszą o Shell'u. W ASO powiedzieli mi że większość klientów wybiera Lotos, część Castrol - i te dwa mają na stanie cały czas. Inne oleje na zamówienie. Jest też możliwość wlania oleju przywiezionego przez klienta - ze stosownym wpisem w książkę serwisową - co oczywiście skutecznie zniechęca.
Jako że niektórzy z Was mają już ten wybór za sobą, to może się podzielą doświadczeniami - czy gdzieś się radziliście, czytaliście itp.
Ja pewnie 1500 km przekroczę za ok. tydzień, najdalej dwa i wtedy będę musiał już decyzję podjąć.

Czemu ma Cię zniechęcić, że zanotują informację o oleju klienta?
Ja od pierwszej wymiany oleju w ASO Citroena przywoziłem swój, notowali oczywiście, że olej klienta, ale zawsze wiedziałem co jest wlane - widziałem akt wlewania.

ntgale pisze:Czemu ma Cię zniechęcić, że zanotują informację o oleju klienta?

No niby tak, ale... jakoś sceptycznie podchodzę do wszelkich niezalecanych działań - żeby się nie okazało że w przypadku roszczeń gwarancyjnych, winą będzie obarczany olej niewiadomego pochodzenia.

Jak się boisz to po co pytasz ?
Lej olej zalecany przez KIA, Lotos nie należy do najdroższych - jaki masz więc problem ?
Kup ten lotos u nich - nie ma szans aby Cię to zrujnowało.
I po prostu wymieniaj go co 15 tyś zamiast co 30 tyś. Silnikowi to nie zaszkodzi a na pewno pomoże.

Powiem tak....
Niech to będzie i Lotos ale na Boga.... NIE CO 30 tyś !!
Tak jak kolega wyżej kup se lotos i wymień co 15 tyś na pewno zdrowiej dla silnika niż drogi olej zmieniany co 30.

Olej dedykowany Lotos Quazar K 5W30 - za 4 litry 265 PLN - nie jest to tani olej.

Dziwna jest ta KIA
To dość kiepski olej ten Quazar K
Tu szczegóły:
http://lotosoil.pl/pl/home/produkty/sam ... show,11964
Naprawdę nie mogli znaleźć nic lepszego niż olej
cyt: Przeznaczony do stosowania w najnowszych modelach samochodów KIA wyposażonych w silniki wysokoprężne wymagające stosowania oleju klasy ACEA C3 oraz do samochodów z silnikami benzynowymi i diesla sprzed roku 2013 wymagających oleju klasy ACEA A3/B4.
Masakra jakaś...
A na dokładkę, ten kiepski dość olej, kosztuje faktycznie masakrycznie dużo, bo dokonali zmowy cenowej i po dodaniu literki "K" ( jak KIA ) cena wzrosła o 300 %
Jak tu nie nienawidzieć tych korporacji żerujących na naszych pieniądzach ?
Przecież uwzględniając jedynie parametry jakościowe to ten olej powinien kosztować w przedziale rynkowym pomiędzy 70 a 90 PLN za 4 litry.

Bodzion masz rację w tej obłędnej cenie ( za 4 l oleju) mam 8 litrów Valvoline SynPower™ XL-III C3 Motor Oil SAE 5W-30. I jeszcze kilka PLN zostanie.

Ja nigdzie nie pisałem że chcę co 30000 wymieniać olej. Ja go na bank będę zmieniał co 15000. Sęk w tym że nie będąc żadnym znawcom w motoryzacji, mam problem z wyborem najwałściwszego oleju do swojego auta - mam na myśli oczywiści stosunek jakości do ceny a nie najdroższy olej jaki kiedykolwiek wyprodukowano. Jeśli jest średni to chętnie wleję coś lepszego, nawet jeśli będzie ciut drożej. Skoro w książce piszą o Shell Helix ACEA C3 lub C2. Na kolejnej stronie piszą o Shell Helix Ultra AP 5W-30 i Shell Helix Ultra AP-L 5W-30, to może któryś z tych wybrać?
Dodatkowo Shell ma jeszcze jedną zaletę - dostanę go w razie czeko w całej europie, a Lotosa już na pewno nie, a że czasem jeżdżę gdzieś dalej to może mieć znaczenie.

Twoim kłopotem nie jest według mojej opinii brak znajomości właściwości środków smarnych - w tym przypadku oleju.
Twoim problemem jest to, że się boisz.

Z jednej strony chciałbyś wlać inny ( w domyśle lepszy ) olej, z drugiej strony boisz się ( i słusznie ) kłopotów z gwarancją gdy wpiszą Ci info do książki gwarancyjnej, że olej dostarczyłeś sam.

Oczywiście jeżeli dostarczysz olej zgodny ze specyfikacją to zawsze wygrasz w przypadku kłopotów. Masz takie prawo zgodnie z dyrektywami unijnymi.
Jednak pewnie skończy się w sądzie lub przynajmniej przed Rzecznikiem Konsumentów.

Ja oczywiście bym to zrobił - bo się na tym znam i nie lubię zastraszania mnie przez korporacje.
Jednak Ty musisz sam rozważyć, co jest dla Ciebie lepsze.
Wydajesz się być w tym obszarze raczej nowicjuszem ( bez urazy ), pytanie czy chcesz się bawić w potencjalny spór prawny z KIA.

A jacy potrafią być wyrachowani to masz przykład w wątku o wadliwych zbiornikach paliwa.

Bodzion pisze:Wydajesz się być w tym obszarze raczej nowicjuszem ( bez urazy ), pytanie czy chcesz się bawić w potencjalny spór prawny z KIA.

Jeśli masz na myśli zagadnienia motoryzacyjne to faktycznie jestem nowicjuszem (jak miałem 20 lat to naprawiałem sobie autka sam, lecz było to 20 lat temu i teraz toja żarówek sam nie wymieniam).
Jeśli jednak uważasz mnie za nowicjusza w kwestii walki z korporacjami, to (choć może takie wrażenie sprawiłem) jesteś w błędzie - należę do tych kilku procent społeczeństwa, która jest strasznie upierdliwa, uparta i nieustępliwa w walce o swoje. Inna sprawa że lata przeróżnych walk nauczyły mnie szczegółowo czytać umowy, ostrożnie podchodzić do wszelakich zapisów itp. Nie robię tego z obawy że nie wygram, lecz z poszanowania własnego czasu i zdrowia - walki z korporacjami bywają długie i często kosztują sporo nerwów. Tak więc oczami wyobraźni przy ewentualnym sporze o awarię silnika widzę hipotezę że dostarczony przeze mnie olej mógł być podrobiony. Tak więc wolę zapłacić trochę więcej i zakupić ten olej w ASO, ucinając wszelakie spekulacje na temat pochodzenia oleju.
Reasumując - zależy mi na opinii osób mających doświadczenie z różnymi olejami, by wybrać możliwie najlepszy do mojego auta, tym bardziej że na tę chwilę nie wiem czy będę nim jeździł 5 lat, czy też może 10.

Twoja wypowiedz jest wewnętrznie sprzeczna.
Z jednej strony twierdzisz, ze olej kupisz w ASO, z drugiej strony chcesz opinii o najlepszym oleju do Twojego Sorento.
Zapewniam, ze najlepszy olej to nie będzie ten który możesz kupić w ASO.

O ile nie piszesz książki o olejach (a na to sie nie zanosi ) to nie zaprzątaj sobie tym głowy.

Kup w ASO cokolwiek Ci dadzą.
I tak dostaniesz Hydrokraka, za który zapłacisz 2 do 3 razy więcej niż na wolnym rynku za lepszy olej - patrz przykład wspomnianego tu Lotosa.

Przecież możesz w ASO zażyczyć sobie olej jaki Ci się podoba , oczywiście zgodny z zaleceniami . Muszą go udostępnić bez problemu .

Wymieniać możesz jak chcesz , co tysiąc albo co pięć tysięcy , gwarancja mówi o maksymalnej ilości przejechanych kilometrów lub o czasie od ostatniej wymiany .

Jeżeli tak - to fajnie.
Ile marży narzucą ? Pytam tak z ciekawości: 200 % ?
Jednak ta marża to cena spokoju - może faktycznie lepiej zapłacić ?
Sam nie wiem.

Kosztów nie brałem pod uwagę .