Znaczny ubytek oleju silnikowego, jak znaleźć przyczynę?

[kiprak]

Mają już swój przebieg, stąd je wymieniłem.

...dodatkowo pierwsza świeca od lewej ma całkiem wypaloną końcówke elektrody.

Masz rację kamax, pierwsza świeca od lewej strony ma wypaloną elektrodę. Zapewne miało to wpływ na pracę silnika?

[hawerek]

Zdecydowanie coś niedobrego się działo w cylindrach gdzie były świece nr 1, 3, 4. Widać dużą ilość nagaru. świeca nr 2 ma w miarę prawidłowy wygląd. Na tych trzech cylindrach może właśnie dochodzić do większego zużycia oleju a liderem w ilości nagaru jest świeca nr 1.
Jak byś miał dostęp do endoskopu to przez otwory świec mógłbyś zobaczyć czy nagar również zebrał się na denku tłoka i zaworach od spodu. Było by to potwierdzenie, że w tych wymienionych cylindrach spala większe ilości oleju.

W poście 17 masz pokazane na zdjęciu jak wyglądał tłok z nagarem po przepalaniu znacznej ilości oleju w cylindrze w porównaniu do sąsiedniego prawidłowo pracującego:
http://www.klubsorento.pl/forum/viewtopic.php?f=24&t=8417&hilit=mo%C5%BCliwa+usterka&start=16

[kiprak]

hawerek, czy możliwy jest zatem taki scenariusz, że uszczelniacze zaworowe są zużyte, przepuszczają olej do komory cylindra w skutek czego, dochodzi do jego przepalania i gromadzenia się nagaru? Idąc dalej, czy przyczyną może być również wypalone gniazdo zaworowe lub uszkodzone cylindry w wyniku przedostawania się do nich oleju? Są to dwie najgorsze opcje z możliwych? Czy patrząc na to optymistycznie, wymiana uszczelniaczy mogłaby załatwić sprawę, gdyby dwa pozostałe przypadki zostały wykluczone, jeśli oczywiście mają znaczenie i są możliwe?

Ja osobiście sam się uczę, jak to wszystko jest zbudowane, stąd poniższy rysunek byłby wskazówką.

imprawa046.gif (25.19 KiB) Przejrzano 574 razy

[Marek]

Te świece nie są do LPG .

[kiprak]

Jak to rozpoznać? W sumie nie wiem, jakie świece założył mi gazownik przy ich wymianie. Mam nadzieję, że prawidłowe.
Żałuję, że nie dostarczyłem swoich. To była szybka akcja, nie miałem możliwości, aby zakupić nowe we własnym zakresie.

[papug]

kiprak Proponowałbym przejechać na nowych świecach kilkaset kilometrów, wykręcić i wtedy ocenić stan elektrod.Zlikwidować widoczne gołym okiem wycieki oleju spod uszczelki pokrywy zaworów, sprawdzić pod kontem wycieku obudowę czujnika wałka rozrządu, w 2,4 lubi spod niej pokapać prosto na skrzynię biegów. Gdy pozbędziesz się widocznych wycieków a ubytek oleju będzie nadal znaczny wtedy szukaj dalej. W tej chwili nawet nie wiesz, czy ten olej spalasz, czy zostawiasz na asfalcie.

[kiprak]

Czy ten wyciek, zgodnie z Twoją sugestią kapania oleju na skrzynię, będzie definitywnie spod pokrywy zaworów (2 poniższe fotografie)?
Jest na dole trochę tłusto, widać świeży olej, ale nie w takiej ilości, jaka ubywa.

_T2A4987.jpg (117.56 KiB) Przejrzano 559 razy

_T2A4984.jpg (116.93 KiB) Przejrzano 559 razy

Czy może być spowodowany właśnie tym wyciekiem z czujnika wałka rozrządu? Wymienia się uszczelnienie, czy cały czujnik?
On jest mocowany pośrednio na wcisk i puszcza widoczna na kołnierzu uszczelka?

9bb4ec50badfc085602e02a208981447.jpg (39.21 KiB) Przejrzano 559 razy

[hawerek]

hawerek, czy możliwy jest zatem taki scenariusz, że uszczelniacze zaworowe są zużyte, przepuszczają olej do komory cylindra w skutek czego, dochodzi do jego przepalania i gromadzenia się nagaru? Idąc dalej, czy przyczyną może być również wypalone gniazdo zaworowe lub uszkodzone cylindry w wyniku przedostawania się do nich oleju? Są to dwie najgorsze opcje z możliwych? Czy patrząc na to optymistycznie, wymiana uszczelniaczy mogłaby załatwić sprawę, gdyby dwa pozostałe przypadki zostały wykluczone, jeśli oczywiście mają znaczenie i są możliwe?

kiprak to jest wersja najbardziej optymistyczna. Głowica w całości do regeneracji. Gorzej jakby trzeba zmieniać pierścienie a tu roboty jest zdecydowanie więcej. A każda rbh kosztuje.
A jeżeli chodzi o wycieki to wyczyść (umyj) silnik i obserwuj codziennie gdzie zaczyna wyciekać. Teraz jest to za bardzo zaolejone żeby to stwierdzić.

[prezes-ura]

Witam.
W niedalekiej przyszłości będę zmieniał olej i nie wiem który wybrać.
Shell helix ultra 5w40, czy Liqui moly top tec 5w40?

[Bodzion]

Nie ma znaczenia.
Dla takiego prostego silnika jaki masz, to i tak każdy z tych 2 powyższych jest "za dobry" parametrami.
Kupuj którykolwiek (ja osobiście leję Shell bo taniej znacznie) i będzie super.

[kiprak]

Witam.
W niedalekiej przyszłości będę zmieniał olej i nie wiem który wybrać.
Shell helix ultra 5w40, czy Liqui moly top tec 5w40?

Prawdopodobnie i ja podejmę eksperyment ze zmianą oleju. Jak to jest, jeśli przyczyną spalania oleju i tym samym jego ubytku są np. zużyte uszczelniacze zaworowe? Sytuację poprawić może, choć nie musi, olej rzadszy, czy bardziej gęsty? 5W40 jest bardziej rzadki od 10W40.

Nie da się też określić czy lepszy jest olej 5W30 czy 10W40 ponieważ ten pierwszy jest rzadszy i ciut wytrzymalszy na wysokie temperatury. Czyli przy zimnym rozruchu masz teoretycznie lepsze szybsze smarowanie , ale za to zostaje po nim cieńszy film olejowy , wiec może lepiej 10W40, skoro u nas nie ma mrozów wielkich. Te rzadkie oleje, stosuje się w krajach skandynawskich północnej Rosji itp. , ..........................................

Czytam to powyżej i nie mogę....
Zapewniam, że pomiędzy 10W40 a 5W30 jest coś jeszcze...
A mianowicie 5W40 - najlepszy olej do benzyn w naszym klimacie. Gdzie roczne amplitudy temperaturowe są znaczne.
.....................

Czy najistotniejsza jest wytrzymałość cieplna?

[Bodzion]

Co do zasady: samochód naprawia się wymianą zużytych elementów, a nie wymianą oleju na inny.
Spała Ci olej ? To napraw silnik. Nie licz na to, że wlejesz inny olej i wszystko będzie pięknie.

A co do doboru oleju do silnika to napisałem już na tym forum tyle w tym temacie, że już nie mam siły się powtarzać.
Ale tak... do benzynowego Sorento I lej 5W40 i będzie OK.

[kiprak]

Nie liczę, a chciałem zrobić to z czystej ciekawości, czy spalanie oleju zmniejszy się, czy pozostanie na tym samym poziomie.
Też jestem tego zdania, że usterki należy usuwać. To tak jak ze zdrowiem, można zaleczyć i usunąć chwilowo objaw, ale przyczyna problemu nie zostanie rozwiązana i wróci on z tą samą lub zdwojoną siłą. Nie mniej jednak, poprawna diagnoza to połowa sukcesu.

[Kojot6510]

Czytałem ten dość długi temat,i pozwolę sobie go lekko odświeżyć.Moje zdanie jest jedno poprzedni właściciel doskonale wiedział o tym,takie zużycie oleju nie nastąpiło z dnia na dzień i trzeba było mu to zwrócic jako wadę ukrytą.Co do jazdy z takim zużyciem to predzej czy później polecą zawory i będzie po jeździe.

[kiprak]

Będąc wtedy mocno zdezorientowanym, nie do końca świadomym problemu, usprawiedliwiającym siebie i sprzedawcę, że przyczyną problemu jest z pewnością wyciek, nie podjąłem tak radykalnych kroków, o których wspominasz Kojot6510. Na dzień dzisiejszy, moja wiedza i świadomość problemu jest większa, znam też szacunkowe koszta usunięcia tej usterki. Będąc w takiej sytuacji dzisiaj, postąpiłbym zupełnie inaczej. Fakt jest taki, że do tego typu wad nie dochodzi z dnia na dzień, jest to proces. W moim przypadku, wada ujawniła się niedługo po zakupie samochodu, co bezzwłocznie opisałem na forum i nie muszę nikogo przekonywać, czyja w tym wina. Osobiście, staram się być człowiekiem uczciwym i bardzo cenię sobie to u innych, nawet w najmniejszej, błahej sprawie. Jeśli ktoś wprowadził kogoś celowo w błąd, dopuszcza się ukrywania lub maskowania faktycznego stanu rzeczy, aby osiągnąć w tym jakąkolwiek korzyść kosztem innych, zasługuje to na potępienie. Nie mnie "gryzie" sumienie, nie po mojej stronie leży teraz sąd nad tą sytuacją, a prawdopodobnie jest już za późno, abym własnymi siłami cokolwiek mógł zrobić.