Polski Klub Kia Sorento

Ktoś może wytłumaczyć jak działa obieg paliwa w przypadku takim jak w wersji 3.3 z listwą bez powrotu paliwa? Ogólnie wiem, że powrót do zbiornika jest ale w którym miejscu wykonuje zwrot do baku. Czy przed listwą jest jakiś trójnik (zasilanie-listwa-powrót)? Jak wtedy wyglądało by utrzymanie stałego ciśnienia na listwie?

regulator jest w pobliżu pompy paliwa.
Pompa -> regulator z regulatora idzie dalej na listwę , a nadmiar wraca do zbiornika. To popularne rozwiązanie w azjatyckich autach.

Więc w którym miejscu zasilanie łączy się z powrotem gdzie następuje odprowadzenie nadmiaru paliwa? Czyżby ten regulator znajdował się poza koszem pompy bo z kosza wychodzą dwa przewody od zasilania i powrotu?

Nie ma powrotu. Listwa jest o zwiększonej pojemnosci i tyle. Nie ma czujnika ciśnienia na listwie. Ja nie rozbierałem kosza u siebie ale myślę ,że jeżeli jest jakiś legulator ciśnienia to właśnie tam. W 3.5 jest pompa i filtr, zasilanie i powrót paliwa. Ten drugi wężyk to odpowietrzenie zbiornika.

Tak wygląda kosz i pompa w 3.3. To małe białe cuś łączy pompę z koszem na dole. Może to jest ten regulator?

to jest regulator (to plastikowo metalowe cudo).
Problem zazwyczaj nie jest w regulatorze a w zaworze zwrotnym pompy. Ciekawi mnie ile osób jeszcze będzie miało różne pomysły zamiast spróbować podstawić inny wkład pompy.

Chętnie podstawię jak będę miał skąd wziąć. Póki co chciałbym mieć możliwość podawania zasilania na pompę bez rozruchu tzn. odcięcie zrobić jako formę zabezpieczenia antykradzieżowego i włączać po zapłonie żeby nabiła ciśnienia. Tym sposobem wykluczył bym lub potwierdził cofanie paliwa.
Co do zaworu zwrotnego to jest założony dodatkowy na zasilaniu.

Możesz tak spróbować. Ewentualnie doczytać instrukjcę od LPG i spróbować odpalić w trybie awaryjnym (musi być min +20st C).
Inna metoda to wpiąć się w kolektor wężykiem i podać trochę plaka. Jeśli odpali odrazu to wiadomo że brakuje paliwa.

Musiałbym codziennie z plaka uruchamiać, bo nigdy nie wiem kiedy nie będzie chciał zapalić. Potrafi dwa, trzy dni marudzić a czwartego odpali od strzała. I być może tego czwartego dnia akurat podam mu plaka
Jak w końcu jest z tą pompą? Pompuje nieustannie póki silnik pracuje czy dobija ciśnienie i staje? Jeśli cały czas pompuje to wepnę ukryty włącznik z przekaźnikiem w obwód zasilania pompy i tyle. Po włączeniu zapłonu póki nie użyję przycisku pompa nie ruszy. A po nocy włączę na kilka sekund żeby dobiła ciśnienie i rozruch. Jeśli to się sprawdzi to biorę się za poszukiwania pompy, bo nie lubię partyzantki. Zabezpieczenie antykradzieżowe natomiast pozostanie.

jak szukam takich usterek to dociągam sobie rurkę gumową od kolektora na zewnątrz. Normalnie jest zaślepiony a jak trzeba to walę zmywacz do hamulców w rurkę. Jak złapie to wiadomo. Mam szczęście i często trafiają do mnie auta których nikt nie chce naprawić.

Tak zrobię. Podam plaka w rurkę która idzie od zaworu odpowietrzania zbiornika do kolektora.

Pompa chodzi cały czas. Pod maska są przekaźniki w czarnej skrzynce. Wyciąg przekaznik od pompy paliwa i w środkową wsówke podaj 12v. Pompa wystartuje. W rzadną inną. Dla pewnosci jak masz weź sobie miernik i sprawdź czy środkowa wsówka przekaźnika (pipczy ) i w kostce od pompy. Połącz baterię kawałkiem kabla z 20A bezpiecznikiem i włacznikiem do środkowej stopki. Do sprawdzenia wystarczy. Zawsze możesz to w sekunde usunąć i wsadzić przekaźnik. Sprawdź też czy wszystkie wsówki pod przekaźnikiem są podoginane.

Na razie nic nie przerabiaj , zrób tak jak pisał Dioda . Niech mechanik sprawdzi czy paliwo się cofa i ciśnienie paliwa oraz to odpowietrzenie . A ten zawór co jest dodatkowo założony to prawdopodobnie się zaciął i nie trzyma .

Dzisiaj rano nie chciał zapalić. Podałem mu dawkę zmywacza hamulcowego do kolektora ssącego i po kolejnej próbie rozruchu zaskoczył na chwilę po czym zgasł co by świadczyło o tym, że zareagował na zmywacz. Jestem umówiony z mechanikiem na pomiar ciśnienia paliwa i montaż w pionie zaworka zwrotnego przy silniku. Odpowietrzenie też ma przejrzeć.

Jak nie chce zapalić spróbuj:
A) odepnij wtyczkę od przepływomierza jeśli nie odpali,
B) odepnij klemę odczekaj i bez podpinania wtyczki spróbuj jeszcze raz, jeśli nie odpali
C) zapnij przepływomierz, jeśli nie odpali to to nie to co myślę