3.5 szarpie i strzela w dolot na LPG

[alien125]

No i się porobiło. Tydzień temu czołg przestał tolerować gaz. Nagle. Po zatankowaniu do pełna.

Gubi zapłony na 2 cylindrze, szarpie, nie ma mocy a przy dodaniu gazu pod obciążeniem strzela w dolot.
Byłem u gazownika. Nic nie znalazł.
Wymieniłem świece i kable zapłonowe. Nadal jest to samo.
Pomierzyłem ciśnienie i faktycznie na jednym garku jest mniej. Tyle że na 5, a nie na 2, albo źle licze. Mierzyłem na zimnym, więc wartości raczej nic nie powiedzą.
Zamieniłem miejscami wtryski gazowe i nadal gubi zapłony na 2.
Nie podmieniłem miejscami cewek. Zrobię to, jak ostygnie silnik. Czy są to cewki 1, czy 2 biegunowe? Nie pasuje mi to, że problem jest na jednym, a nie dwóch cylindrach.
Korekty na obu bankach są ok i nie rozjeżdżają się na gazie.

Usterka występuje tylko na LPG. Na zielonej jest cacy.
Co jeszcze można sprawdzić?

Daje screen z błędem.

[alien125]

Sprawdź cewkę. Może dawać takie objawy.
‐-----
Dobra mam jeszcze stare gdzieś skitrane. Da się to zrobić bez zdejmowania kolektora? Raz dziennie mi wystarczy.
------
Zależy na ile śrub masz pokrywkę przykręconą. Jak dasz radę odkręcić pokrywkę, to odkręć ten wspornik z prawej strony. Potem już się da.
------
Na szczęście miałem pokrywkę tylko na 2 śrubach. Podmieniłem cewkę i faktycznie pomogło. Dziwne, że uszkodziła się połowicznie. Dobrze, że już działa

[Marek]

Tak z ciekawości spytam, z kim rozmawiasz?

[alien125]

Taki monolog. Chciałem się pochwalić, że naprawiłem

[Marek]

Świetnie że się udało.

[alien125]

Szkoda tylko, że nie zacząłem od cewki. Przynajmniej mam serwis gazowy, filtrowy i zapłonowy zrobiony. Do tego w końcu pomierzyłem ciśnienia... Tak sobie wmawiam.