Nie odpala Sorento I, 2.5 CRDI

[Markus-47]

Witam.
Może ktoś podpowie. Jestem laikiem w tych sprawach.
Od kilkunastu dni na zimnym silniku samochód gorzej odpalał, trzeba było trochę dłużej pokręcić. Przy -7 stopnia również chwilę dłużej niż normalnie, ale odpalał. Silnik chodził równo, a samochód nie kopcił. Na ciepłym silniku odpalanie bez problemu. Na jesień wyczyszczony filtr w zbiorniku paliwa, wymieniony filtr paliwa, akumulator nowy, alternator po regeneracji. Nie podłączony jest czujnik wody w filtrze paliwa bo pomimo wymiany filtra cały czas pokazywał wodę w paliwie. Do paliwa dodany deseparator Skydd. Kręcenie nic nie daje, rozrusznik kręci, auto nie odpala, w trakcie rozruchu obroty na 0. Pompowanie pompką ręczną przy filtrze nic nie daje. Po kilku napompowniach popmpka twardnieje, ale po próbie odpalenie mięknie i trzeba znowu podpąpować aby stwardniała. Wczoraj jeździłem i było wszystko ok, a dzisiaj nie mogę odpalić. Starałem się wsłuchać czy pompa chodzi, ale nic nie słyszę. Czy mogła paść pompa? Czy świece żarowe? Dzisiaj jest +1 stopnia, to mślę, że gdyby to były świece to by odpalił w końcu. Kręciłem kilka razy dość długo i nic. Dałem spokój, bo szkoda akumulatora. Wiem, że diagnoza na odległość jest trudna, ale może ktoś coś podpowie. Acha i jeszcze jeden objaw, ale to chyba nie ma nic wspólnego z odpalaniem. Ogrzewanie czasem grzeje już po kilku kilometrach, a czasem wcale przez kilkanaście kilometrów. Czasem w trakcie trasy raz grzeje, a raz nie. Płyn chłodzący nowy i ma prawidłowy poziom. Będę wdzięczny za pomoc. Dziękuję i wszystkiego dobrego.

[Marek]

Po pierwsze, w zbiorniku niema pompy jeżeli o to pytasz. Sprawdź filtr paliwa w zbiorniku,może być zatkany. Dojście jest pod tylnym siedzeniem.

[Markus-47]

Po pierwsze, w zbiorniku niema pompy jeżeli o to pytasz. Sprawdź filtr paliwa w zbiorniku,może być zatkany. Dojście jest pod tylnym siedzeniem.

Filtr w zbiorniku był czyszczony we wrześniu. Było kilka drobinek z łuszczącego się zbiornika, ale znikoma ilość. Dla pewności jutro sprawdzę, ale nie sądzę aby zapchał się tak, że nie można odpalić.

[hunter]

Sprawdź regulator ciśnienia (zawór) na listwie wtryskowej.

[Markus-47]

Sprawdź regulator ciśnienia (zawór) na listwie wtryskowej.

Łatwo powiedzieć Nie bardzo wiem jak.

[Marek]

No to mamy problem. Na końcu listwy CR jest zawór, żeby go sprawdzić trzeba zdjąć przewód przelewowy z listwy i sprawdzić czy paliwo cieknie. Sprawdź , wstawiając przezroczystą rurkę między filtr a pompę czy układ się nie zapowietrza, może masz nieszczelny układ paliwowy. Później możesz zrobić test przelewowy wtrysków i diagnostykę komputerową.
To jet rurka E na rysunku.

[Markus-47]

Dzięki za pomoc, ale to już zaczyna się dla mnie robić "czarna magia". Powiedzcie mi czy odpalenie z plaka jest dla tego silnika bezpieczne? Chciałbym jutro sprawdzić czy odpali z plaka, bo wtedy spokojnie zajadę do warsztatu, a jak nie to laweta. Nie mam za bardzo warunków do grzebania przy aucie. Samochód został unieruchomiony na wąskim chodniku pod blokiem znajomych.

[Marek]

Możesz odpalać, tylko jak masz nieszczelny układ paliwowy lub uszkodzenie elektryczne, to i tak nie pojedziesz.

[Markus-47]

Sprawdzę jutro, może się uda i jakoś to przybliży do zdiagnozowania problemu.

[Markus-47]

Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda tak:
- kupiłem auto-start i wprysnąłem;
- auto odrazu odpaliło;
- silnik chodzi równo i nie kopci;
- obroty lekko powyżej środkowej kreski pomiędzy 0, a 1.
- przejechałem do domu jakieś 2 km - bez problemu;
- auto po nagrzaniu pali od "strzała".
Chyba nieszczelność czy niedrożność układu paliwowego i elektronikę można wyeliminować.
Czy to wkazuje na świece żarowe do wymiany? Zawsze wydawało mi się, że bez świec z trudem, ale jednak powinien odpalić.
W okolicach dolotu powietrza przy tej małej rurce do odpowietrzania skrzyni korbowej są zapocenia olejowe, ale one są tam już od jakiś 4 lat, bo to auto tyle posiadam. Mechanik twierdził, że takie pocenie w tym miejscu jest normalne (?).
Co myślicie ?
Pozdrawiam.
Marek.

[visitor]

Obstawiam zawór
viewtopic.php?f=274&t=17560&p=274165&hilit=Zaw%C3%B3r+ci%C5%9Bnienia+na+listwie#p274165

[Markus-47]

Obstawiam zawór
viewtopic.php?f=274&t=17560&p=274165&hilit=Zaw%C3%B3r+ci%C5%9Bnienia+na+listwie#p274165

A czy przy zaworze to nie byłoby tak, że oprócz problemów z odpaleniem auto dodatkowo gasło by w trakcie jazdy?
W trakcie jazdy nie ma problemów, wchodzi na obroty, no i na ciepłym odpala bez najmniejszego problemu.

[Marek]

Jeżeli chodzi o świece żarowe, to przy dobrej kompresji powinien odpalić bez świec w duże mrozy. Tylko powinieneś coś zacząć diagnozować. Samą dyskusją do niczego nie dojdziemy. Sprawdź chociaż bezpiecznik od świec. Jest w tej małej skrzynce w komorze silnikowej. Uszkodzonego przewodu paliwowego też nie można wykluczyć. Odpaliłeś na samostart i w ten sposób silnik zassał paliwo. Przy nieszczelnym układzie paliwowym, uruchamiając normalnie, pompa nie pociągnie paliwa które spłynęło na przykład do zbiornika. Sprawdź przy okazji czy nie ma ropy u dołu filtra, tak gdzie jest czujnik wody.

[Markus-47]

Musiałem wyjechać, więc wiele nie sprawdziłem, będę w domu w czwartek, a na piątek będę u mechanika.
obecnie sprawa wygląda tak:
- przy temp. +4 odpalił, lekko dłużej musiałem kręcić, może że 3-4 sekundy dłużej niż normalnie, kolejne odpalenia na "strzał";
- sprawdziełem bezpieczniki i są ok. ale według rozpiski powinny być dwa bezpieczniki do świeć i trzy ogrzewacz wody. U mnie jest tylko jeden bezpiecznik i jeden przekażnik do świec (może ten model tak ma-nie wiem).
- nie udało mi się sprawdzić zaworu regulacji na listwie CR, nie mogłem zdjąć wężyka, a nie chciałem na siłę aby czegoś nie zniszczyć;
- wyjąłem bezpiecznik od świec - odpalanie z bezpiecznikiem i bez takie samo, nie ma róznicy;
- przewód odpowietrzania skrzyni korbowej był od spodu pękniety (może zasysał lewe powietrze?), na razie naprawiłem go taśmą naprawczą;
- korek oleju i płynu chłodzącego czysty, nie ma osadów ani mazi, w płynie nie ma oleju.
- silnik chodzi równo, po odpaleniu nie kopci, po chwili trochę białego dymy, po lekkim nagrzaniu czysto, nie kopci.

[Marek]

Przewód odpowietrzania od skrzyni nic nie ma do silnika silnika. Jeżeli próby uruchamiania z bezpiecznikiem i bez robiłeś na zimnym silniku, to prawdopodobnie świece nie grzeją. W małej skrzynce masz tylko jeden bezpiecznik, dla tego że nie masz podgrzewania elektrycznego płynu tylko prawdopodobnie masz webasto. To znaczy że po uruchomieniu przy pomocy samostartu teraz odpala?