
Mam problem, w czwartek jechałem autostradą i usłyszałem szum z silnika, nagle auto straciło moc, zjechałem z autostrady i wjechałem na pobocze, na wolnych obrotach silnikiem strasznie telepało na boki aż cała buda się lekko kołysała, sprawdziłem węże od dolotu ale wszystkie są ok, wypinałem też wtyczki na wtryskach i na 1,2 i 3 cylindrze silnik zaczynał przygasać ale na 4 nie było żadnej reakcji. Wczoraj oddałem ten wtryskiwacz do sprawdzenia ale okazało się że jest sprawny, dzisiaj go zamontowałem i po odpaleniu silnik kołysze się na boki a gdy przegazuję dymi na niebiesko, macie jakieś pomysły co mogło się stać?