Nie odpala, błąd P0340 czujnika położenia wałka/wału

[wojciech_]

Cześć, mam problem ze swoim Sorento, może ktoś coś podpowie.
Od początku, kilka dni temu, jeździłem po mieście, po zapaleniu samochodu wyskoczył check, zgasiłem, poczekałem chwilę, zapaliłem, dalej był, nic się nie działo, wróciłem do domu, następnego dnia samochód nie odpalił.
Błąd:
P0340 - Nieprawidlowy sygnal z czujnik walka rozrzadu
Stały lub nieciągły, zależy kiedy.

Podłączałem dwa komputery, WG jednego komputera to błąd czujnika wałka, wg drugiego to błąd czujnika wału.

Co zrobiłem do tej pory:
1. Samochód pali na plaku i chodzi na plaku, po wypaleniu plaka gaśnie.
2. Paliwo do wtrysków dochodzi.
3. Wymieniony czujnik wałka na nowy oryginał, błąd ciągle taki sam.
4. Wymieniony czujnik położenia wału na nowy Boscha, błąd ciągle taki sam.
5. Zasilanie na kostce czujnika położenia wałka na jednych pinach 12V, na drugich 1,5V.
6. Na kostce czujnika wału, na obu pinach jest po 2,4 V i tu nie wiem czy nie powinno być 12V na jednym.
7. Na komputerze widzi obroty podczas kręcenia, obrotomierz na zegarach się nie rusza ale chyba nigdy się nie ruszał przy kręceniu.
8. Ciśnienie paliwa wg komputera dobija do 260bar, a referencyjne jest 250bar.

[tabast]

U mnie na wolnych obrotach powyżej 280 bar więc podczas kręcenia 260bar powinno być dobrze. Ja bym go nie męczył już tylko sprawdził górny rozrząd- położenie wałków względem cechy na kole od pompy.
Podczas jazdy mogło przeskoczyć nieznacznie. Podczas kręcenia następnego dnia dostało kopa i przeskoczyło bardziej. Taka moja mała sugestia.

IMG_20200511_213902.jpg (255.67 KiB) Przejrzano 1460 razy

[wojciech_]

U mnie na wolnych obrotach powyżej 280 bar więc podczas kręcenia 260bar powinno być dobrze. Ja bym go nie męczył już tylko sprawdził górny rozrząd- położenie wałków względem cechy na kole od pompy.
Podczas jazdy mogło przeskoczyć nieznacznie. Podczas kręcenia następnego dnia dostało kopa i przeskoczyło bardziej. Taka moja mała sugestia.

Dziękuję za odpowiedź, chyba trzeba sprawdzić rozrząd, tak żeby mieć pewność.

Jeszcze co zobaczyłem,
to zasilanie na kostce czujnika wału 2,4V wychodzi z komputera, na wyjściu z komputera też 2,4V także kable są ok.

Zacząłem się zastanawiać czy to nie problem ze sterownikiem silnika. Ciekawostka jest taka, że po odpięciu samego czujnika wału nie ma żadnych błędów w komputerze, po odpięciu tylko samych 4 wtrysków też nie łapie żadnych błędów. Po odpięciu wtrysków i wału też żadnych błędów. Jak odepnę czujnik wałka, a cała reszta podpięta to błąd wyskakuje ciągle ten sam P0340.
Poza tym odpięcie np. przepływomierza generuje błąd, czujnika ciśnienia na listwie też.

[Marek]

Zajrzyj do wtyczki ECU, zdarza się że śniedzieją piny .

[tabast]

U mnie check engine nie zaświecił się nawet jak był wyciągnięty silnik. Przy pomiarze ciśnienia oleju, przy wypiętym czujniku, komputer pominął go w diagnostyce i lampka alladyna nie świeciła się co mnie bardzo zdziwiło . Tak jest soft napisany.
Jakiego sprzętu używasz do diagnostyki ?
Sprawdzenie rozrządu to 5 godzin roboty. Najbardziej mnie wkurzało odkręcenie osłony chłodnicy i wiskozy.
Masa uszczelniająca Victor Reinz dobra jest do składania pokrywy.
Cecha na wale korbowym- około godziny 1(trzeba użyć komórki i zrobić zdjęcie aby ją dostrzec)
Cecha na zębatce od pompy CR - ok godziny 4.
Cechy na walkach rozrządu - godzina 12
Wszystkie muszą się zgrywać . Na cechy na ogniwach łańcucha nie ma co patrzeć - służą do ustawiania na nowo rozrządu i trzeba kręcić silnikiem wiele razy aby się zgrały.
Czysta mechanika. Ale patrząc na czas diagnozy od strony elektrycznej nie wydaje się długo. Wiadomo wiązki warto sprawdzać 10 razy. Nie jestem mechanikiem ale rozbierałem już to 3 razy z powodu różnych przypadłości.

[wojciech_]

Marek Wtyczki do ECU sprawdzałem, nie widzę tam potencjalnych problemów.

tabast
Jeśli check tak w Sorento działa, to u mnie ECU powinno być ok.
Sprawdzę rozrząd. Pewnie jakoś w przyszłym tygodniu bo aktualnie brak czasu.
Do diagnostyki używam chińskiego multidiaga, ogólnie nie jest super, ale patrząc na jego cenę to jest super

[wojciech_]

Ciekawostka z dzisiaj.

Tak pomyślałem że sprawdzę czy pali i ....... zapalił normalnie . Sobie popracował, check świecił, podłączyłem komputer, błąd ciągle ten sam. Nie mogłem go skasować na zapalonym silniku. Zgasiłem to już nie zapalił.

[Marek]

Zaryzykował bym drugi czujni wałka rozrządu.

[tabast]

Można też sprawdzić prawidłowe osadzenie czujnika w gnieździe oraz porównać stary czujnik z nowym pod kątem długości. Z tego co widziałem u siebie, to 0.5 mm robi różnicę.

IMG_20200618_160927.jpg (222.88 KiB) Przejrzano 1118 razy

IMG_20200618_160915.jpg (144.59 KiB) Przejrzano 1118 razy

[wojciech_]

Nabyłem czujnik wałka rozrządu na szrocie, używany, wiadomo, że nie wiadomo czy dobry, ale zainstalowanie go nic nie zmieniło.
Porównałem wymiary zewnętrzne czujników i są wszystkie takie same, także to raczej nie problem z osadzeniem czujnika w głowicy.

Zacząłem rozbierać rozrząd, nie zdjąłem jeszcze dolnej pokrywy bo do tego trzeba rozpiąć wałki, ale zablokowałem blokadami wałki wyrównoważające, a w sumie każdy z nich jest na innym łańcuchu, po zablokowaniu tych wałków na wałkach rozrządu stwierdzam przesunięcie o pół zęba, znaczy tutaj to o pół ogniwa, nie ma nawet jak tego skorygować.

Może ktoś podpowie czy jest teraz sens wszystko rozpinać i oglądać jeszcze dół, czy w tym przypadku mogę uznać że rozrząd nie jest przestawiony.

[Marek]

Zobacz ile masz punktów, wszystkie powinny się zgadzać .

[tabast]

Hej pokaż zdjęcie cechy na wale korbowym- ok godz 1. Oraz zdjęcie koła od pompy CR.
Takie przestawienie nie powinno mieć wpływu na niepalenie. Raczej rozciągnięty łańcuch. Pzdr.

IMG_20200617_175553_copy_1024x1024.jpg (207.02 KiB) Przejrzano 941 razy

IMG_20200617_175643.jpg (222.72 KiB) Przejrzano 941 razy

[wojciech_]

Po ustawieniu wałków na znaki wygląda to tak jak na poniższych zdjęciach.

Po zablokowaniu wałków wyrównoważających, na wałkach rozrządu jest przesunięcie pół zęba, wtedy znak na kole pasowym wału jest jakieś 3-4cm od wcięcia na obudowie, co może odpowiadać przesunięciu o pół zęba.

[tabast]

To nie wina rozrządu. Możesz delikatnie skręcić dekiel na sucho i nie zakładać paska osprzętu i szukaj dalej. Podesłałem ci schemacik. Można by zmajstrować sobie diodę i sprawdzić czy czujnik zczytuje impulsy (pomiędzy masą a sensem). Kawałek paska LED powinien wystarczyć. Chyba, że masz oscyloskop.

[Marek]

Jak po podpięciu pod komputer widzi obroty to czyta impulsy. Może sprawdź zasilenie na wtryskach i sprawdź komputerowo czy widzi kluczyk.