Swiece żarowe przestroga

Naprawa, regulacja, usterki, porady, spostrzeżenia. Również układ chłodzenia i wydechowy

Moderator: Moderator

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
cyber_human
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 3364
Wiek: 48
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 09:16
Skąd jesteś: POZnan* West Side
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Kolor: Silver/Pewter Gray
Przebieg (km.): 298000
Inny Samochód: motocykl BMW R1150GS
Twoje poprzednie Sorento: nie sprzedam... robimy
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#31 Postautor: cyber_human » czwartek, 16 grudnia 2010, 15:56

No właśnie, kowali mnóstwo i strach zaufać pierwszemu lepszemu z brzegu...
SuperLock - pierwszy w Polsce
Lift 2": H&R, Koni Heavy Truck
Chip:140@175 KM, 320@390 Nm

Ja też nie znam się, nie umiem, nie rozumiem, a w ogóle, to mi się nie chce.
Wypieram się tego, co napisałem, zmieniam zdanie, kręcę i ściemniam.

misiek19
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 49
Wiek: 44
Rejestracja: sobota, 12 czerwca 2010, 05:52
Skąd jesteś: wrocław
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: czarny
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#32 Postautor: misiek19 » czwartek, 16 grudnia 2010, 22:09

Io to własnie chodzi -pełno jest zakladów mechanicznych,ale tylko z nazwy :24 .I to mnie przeraza,swojego oddaje do serwisu bosha ,zobaczymy czy solidni.

Awatar użytkownika
Witka1
To ja
To ja
Posty: 359
Wiek: 75
Rejestracja: czwartek, 18 marca 2010, 20:13
Skąd jesteś: k.Wrocławia-13 km
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: Srebrny metalik
Przebieg (km.): 312100
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#33 Postautor: Witka1 » piątek, 17 grudnia 2010, 18:07

Prawdą jest ,że porobiło się tyle "fachowców"- domorosłych kowali ,aż strach dać tak porządne sorento .
Dowiedziałem się od znajomych , którzy mieli podobną przypadłość ze świecami .... ,
że jest jeden wiarygodny warsztat ,który usuwa urwane świece żarowe bez ściągania głowicy.
Warsztat mieści się w m. Rzgów -10 km za Łodzią w kierunku Częstochowy.

Awatar użytkownika
gallardo
dobry jak...
dobry jak...
Posty: 896
Wiek: 48
Rejestracja: sobota, 3 kwietnia 2010, 15:47
Skąd jesteś: Mezowo
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento II
Silnik: 3.5 V6 (280KM)LPG
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: AWD
Rok: 2009
Kolor: bordoux
Przebieg (km.): 230000
Twoje poprzednie Sorento: ...piękne, szybkie, niezawodne
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#34 Postautor: gallardo » piątek, 17 grudnia 2010, 22:03

A propo's mechaników,Panów mechaników:mam serdecznego kolegę który w Sopocie ma warsztat samochodowy.Na większości imprez, gdy się spotykalismy słyszałem,Daras Ja to wszystko naprawiam, nawet Lexusy hybrydowe robię,co mam nie robić ,przecież to zwykły samochód,ktoś go złożył to Polak rozbierze.Jak poprosiłem o wymianę uszczelki pod głowicą to usłyszałem: no nie,no cooo Ty ja się za takie fury nie biorę,ale popytem może jakiś kolega się podejmie- nie podjął się żaden...Pan mechanik.
Extremalny liberalizm stylem życia.

Awatar użytkownika
adamz
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 787
Wiek: 73
Rejestracja: czwartek, 4 marca 2010, 22:07
Skąd jesteś: Świnoujście
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 187000
Has thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#35 Postautor: adamz » piątek, 17 grudnia 2010, 23:05

I to jest prawda. Ja swojego czołga przeglądam za granicą. Akurat mam blisko. A ceny porównywalne plus gwarancja. :yupi
Wszystkiego. Naj.Pozdro.

misiek19
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 49
Wiek: 44
Rejestracja: sobota, 12 czerwca 2010, 05:52
Skąd jesteś: wrocław
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: czarny
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#36 Postautor: misiek19 » niedziela, 26 grudnia 2010, 22:20

Koled\y u mnie skonczylo się sciągnieciem glowicy,od razu zrobiłem planowanie głowicy i uszczelniacze zaworów .Ceny we Wrocku to.ROBOCIZNA-serwis bosha 1000zl z gwar 1 rok.PLANOWANIE GŁOWICY Z USUNIĘCIEM GRZALKI ŚWIECY I USZCZELNIENIEM ZAWORÓW 500ZŁ, i Uszczelki 600zl komplet :zly .No i do tego kupe nerwów ,bo żonka zamiast jezdzić :sorento ,siedziala na telefonie .Ale już sorka jezdzi i jest ok!.Pierwsze co zrobie przed zimą 2011 to wyciągne swiece zarowe i ocenie stan żarników.

Awatar użytkownika
cino
teraz jestem
teraz jestem
Posty: 460
Rejestracja: niedziela, 15 sierpnia 2010, 17:20
Skąd jesteś: Białystok
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2006
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 140000
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#37 Postautor: cino » poniedziałek, 3 stycznia 2011, 13:18

Tak jak obiecałem podziele się z ostatniego doświadczenia w w/w temacie.

Przy mrozach dochodzących do -25 stopni przy uruchamianiu silnik zaskakiwał przeważnie za pierwszym razem ale jego praca przez pierwsze 5-10s była niestabilna, do tego stopnia że nawet raz czy dwa zgasł ponownie, przy niestabilnej pracy samochodem trzęsło. Opisane objawy wg mechaników jak i informacji znalezionych w internecie zostały zakwalifikowane jako spalona świeca żarowa.
Kolejną dyskusyjną sprawą jest czy wymieniac tylko spalona czy komplet, wg mechanika jak i w serwisie KIA powiedziano mi że wymimenia sie zawsze kompletami, dlatego zakupiłem u nich komplet świec w pudełku opisanym KIA (świece Beru). W starym aucie (passat) o ile pamiętam tekże wymieniałem cały komplet.
Więc wymieniamy komplet czy tylko spaloną, jeśli tylko spaloną to na taka sama jak była bo świeca jako element grzejny stawia rózny opór więc natężenie prądu między świecami różnych firm jest inny (beru 15A, spalona- niepamietam firmy 10A) więc reasumując świece będa grzały jedna mocniej inna słabiej pewnie nieduże ale znaczenie ma.
Zleciłem wymiane świec w zakładzie gdzie do tej pory dokonywałem większości napraw samochodowych, tyczy sie poprzedniego auta bo odpukać w czołgu tylko płyny i klocki :)
Czwarta świeca a pierwsza odkręcana po wyciągnięciu okazała sie ułamana, trzecia i druga wyjęta i wymieniona w całości, z wymiany pierwszej zrezygnowałem gdyz nie miałem pewności czy czwarta ułamana była sprawna, przy 2 sprawnych mogłyby występować problemy z uruchomieniem silnika.
Napewno błędem było nie sprawdzenie która jest sprawna przed wykręceniem, mechanik powiedział że nie ma do tego sprzętu ja niewiedziałem że wystarczy do tego amperomierz wpinany w szereg z świecą i aku, zresztą założeniem było wymiana kompletu świec, nie sądziłem że będa problemy a napewno nie takie jak ułamana świeca.

Ułamał sie sam żarnik świecy czyli sam ten czarny pręcik i pozostał głęboko w bloku silnika, jak wygląda ułamana świeca jak i ułamany element zamieszcze wieczorem.
Gdyby ułamana została pierwsza świeca czyli ta gdzie dostęp jest najgorszy podejrzewał bym że mechanik coś przekombinował a tak byłem, patrzyłem na ręce i wiem że nic niewłaściwego nie zrobił.

Ocena sytuacji mechanika jak i właściciela zakładu to jeździć na 3 świecach, jeśli chce wydostać to rozebranie czyli zdjęcie głowicy wtrysków i bóg wie co jeszcze, koszta >2tys, moja mina bezcenna :20
Tymczasowo odcieli mi resztke żarnika jaki pozostał w świecy (po wykręceniu wyglądała jak ta pierwsza z fotki misiek19, nawet ułamana w tym samym miejscu)aby zasklepić otwór.
Prosto od mechanika pojechałem do serwisu KIA z pytaniem czy mieli taki przypadek i czy można to w jakiś sposób naprawić, dowiedziałem sie tego samego co wczesniej z różnicą że cena >3tyś :24 Dodatkowo dostałem numer do magika który zajmuje sie podobnymi naprawami, w rozmowie z nim dowiedzialem sie że zajmuje się ukręconymi gwintami i że tego sie nie podejmie.
Z coraz większymi nerwami obdzwoniłem serwis boscha, mercedesa, i inne warsztaty, wszędzie to samo, jedynie bosch podał cene 1500 pewnie to była wstępna wycena :12

Biorąc pod uwage że była to środa a ja w sobote wieczorem miałem zaplanowany wyjazd (1200km) to zadowolony z sytuacji nie byłem.
Co najbardziej mi nie pasowało i tak jest do teraz to to że po co rozbierać sprawny silnik, tymbardziej że dopiero po tej operacji moga się zacząć prawdziwe problemy, rozebranie wtrysków, głowicy, uszczelki i planowanie głowicy na nowo to skomplikowana operacja więc wolałem nie robić tego przed tak długa podróżą.

Na forum na czacie admin podesłał mi link do paru firm w PL które zajmuja się takimi naprawami, po uporczywym dzwonieniu po godzinie 21 udało mi sie dodzwonić do najbliższego czyli w Wawie i umuwieniu sie na dzień następny na naprawe w/w problemu.

Cena za usunięcie ułamanej końcówki świecy to 600-700zł w zalezności od trudności, ja zapłaciłem 650zł, nawet przy usunięciu 4 ułamanych świec nadal uważam że to lepsze rozwiązanie niż rozebranie silnika.
Warsztat ze Stanisławowa pierwszego twierdzi że nawet jeśli ułamana końcówka świecy wpadnie do środka to zakładając że silnik nie zostanie uruchomiony :19 to są nadal w stanie ja wydostać.

Operacja wyciągnięcia udała sie z powodzeniem, pierwsza świeca okazała sie spalona i równiez zmieniona, co ciekawe bez konieczności odkręcenia alternatora, została natomiast odkręcona blacha służąca do podnoszenia silnika oraz znajdujące sie obok ucho z otworem do przykręcenia plastikowej osłony silnika. Jako że jestem za metodami jak najmniej związanymi z rozbieraniem elementów nie mających nic wspólnego z tą naprawą uważam równiez że to dobry pomysł (niektórzy nazwali by to lenistwem :) )
Czas jaki zajeła cała naprawa to około 5 godzin.

Powodem ułamania sie końcówki świecy jest nagar zbierający sie między powierzchnią żarnika a powierzchnią otworu w jakim sie znajduje świeca, między średnicą otworu a średnicą żarnika jest nieduża róznica, na tyle nieduża że w przypadku osadzenia sie na nich nagaru oraz dodatkowo na końcówce świecy która wystaje poza otwór całość blokuje sie przy wyciąganiu. Jakie róznice wielkości są niestety niewiem, dobrze byłoby znac te dane ponieważ jak zauważyliśmy przy wymianie świece Beru maja końcówki cieńsze co w pewnym stopniu rozwiązuje sprawe ale czy napewno dowiem sie przy następnej wymianie.

Ja ze swojej strony moge jedynie powiedzieć że mechanik wymieniając pierwszą świece (przy alternatorze) sporo czasu spędził nad czyszczeniem otworu świecy oraz jej gwintu, do zakręcenia używał oczywiście klucza dynanometrycznego.

Zaraz po przystąpieniu do wyjęcia ułamanej świecy zjawili sie w warsztacie admin oraz Piotr których miałem przyjemność poznać i co wywołało niemałe zamieszanie ze strony właściciela zakładu :31 (3 czołgi w tym jeden dość charakterystyczny :D ) co wg mnie było na plus bo pewnie traktował tą wymiane jako swoją reklame :oklaski
Lift 2"

Awatar użytkownika
Piotr
coś umiem
coś umiem
Posty: 686
Wiek: 54
Rejestracja: wtorek, 9 marca 2010, 08:26
Skąd jesteś: Grodzisk Mazowiecki
Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2009
Kolor: wielokolorowy
Przebieg (km.): 105000
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#38 Postautor: Piotr » poniedziałek, 3 stycznia 2011, 14:07

w ramach komentarza dokleję trochę swoich wypowiedzi z czata:
- przy wykręcaniu świecy zawsze istnieje możliwość jej ułamania, bez względu na doświadczenie wykręcającego :10
- majster w warsztacie twierdzi że wymieniać należy pojedynczo uszkodzone ale tylko na takiej samej firmy z taką samą opornością. Jeśli nie działająca świecę wymienimy na taką o innych parametrach to jedna będzie nagrzewać się szybciej a druga wolniej.
- oryginalna świeca ma budowę leciutko rozszerzającą się i nie ma możliwości wlecieć do środka, zamienniki mają konstrukcję prostą
- sprawdzenie świecy łopatologicznie - bierzemy kabelek do akumulatora i dotykamy końcówki świecy jeśli zaczyna iskrzyć to na 90% świeca działa. Niestety nadal nie wiemy czy działa dobrze czy już ledwie dyszy.
- sprawdzenie świecy - cytat z innego forum "Bez wykręcania podłączasz zasilanie grubym przewodem bezpośrednio do świec, przez amperomierz. Uwaga wskazanie będzie w granicy ok 50 A dla kompletu świec, możesz tez je rozpiąć i testować pojedynczo. Drugi , bardziej miarodajny sposób to wykręcenie świec i sprawdzanie po jednej, końcówki świec po zasileniu powinny rozgrzać się do bardzo wysokiej temperatury, nie dotknij bo się poparzysz. Praktycznie powinny świecić , pobór prądu dla jednej świecy to ok .10-15A "
apetyt rośnie w miarę wędzenia

Awatar użytkownika
cino
teraz jestem
teraz jestem
Posty: 460
Rejestracja: niedziela, 15 sierpnia 2010, 17:20
Skąd jesteś: Białystok
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2006
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 140000
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#39 Postautor: cino » poniedziałek, 3 stycznia 2011, 19:53

Poniżej zdjęcia wyjętych świec firmy NGK oraz ułamana końcówka która nie różni sie niczym szczególnym od innych końcówek, po bliższym przyjrzeniu widać że na końcu średnica jest delikatnie większa z powodu osadzenia się nagaru ale jest to ilośc naprawde mało zauważalna co świadczy o bardzo małej różnicy średnic otworu oraz żarnika.
Średnica żarników świec Beru jest zauważalnie mniejsza (cieńsza) co powinno wpłynąc korzystnie przy wykręcaniu, jednak jeśli zostanie ułamana prawdopodobieństwo wpadnięcia do komory tłoka jest dużo wieksze.

I tu pytanie do osób którym podobnie jak mi świeca sie ułamała, napiszcie jakie to były świece (firma) z fotki zamieszczonej przez misiek19 wydaje mi sie że równiez są to NGK. Jeśli okaże sie że tylko takie świece są podatne na łamanie wiemy czego unikać lub czego sie spodziewac przy najbliższej wymianie.


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us



Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Lift 2"

misiek19
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 49
Wiek: 44
Rejestracja: sobota, 12 czerwca 2010, 05:52
Skąd jesteś: wrocław
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: czarny
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#40 Postautor: misiek19 » wtorek, 4 stycznia 2011, 19:42

U mnie była chyba orginalna ,bo poprzedni własciciel nie wymienial.Widze ,że tamat ważny dla forumowiczów i ,że nie zawsze wina leży po stronie mechaników,Fajnie ,ze koledze udało się wydobyć końcówke żarnika beez sciągania glowicy-choć ja nie zaluje-bo góre mam już praktycznie nową,choć w kieszeni ubylo :zly .Dzięki za zainteresowanie tematem- widać ,ze mój przypadek był pierwszy to nie jedyny w naszych sorkach :sorento

mmbb18
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 39
Wiek: 45
Rejestracja: niedziela, 6 czerwca 2010, 21:26
Skąd jesteś: zachodniopomorskie
Silnik: zbłądziłem - mam inny pojazd
Skrzynia: nie dotyczy
Napęd: nie mam
Rok: nie dotyczy
Kolor: Biały z czarnym
Przebieg (km.): 91000
Inny Samochód: kia pro ceed
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#41 Postautor: mmbb18 » czwartek, 6 stycznia 2011, 23:05

Do Cino: czy widziałeś może w jaki sposób mechanik wyjął ułamaną końcówkę świecy? Jeśli tak to podziel się swoją wiedzą. Ja opisałem w poprzednim poście swój sposób na ułamaną końcówkę bez zdejmowania głowicy i jestem ciekaw jakie inne sposoby stosują jeszcze mechanicy.

Awatar użytkownika
Admin
Główny
Główny
Posty: 8992
Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 23:22
Skąd jesteś: Warszawa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: Niebieski
Twoje poprzednie Sorento: 2.5 CRDI (140KM) 2003EX M/T Złoty
Has thanked: 2 times
Been thanked: 48 times
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#42 Postautor: Admin » czwartek, 6 stycznia 2011, 23:09

Cino był wtedy ze mną w Blue City w kawiarni .
Właściciel warsztatu delikatnie nas wyprosił abyśmy nie przeszkadzali mechanikowi :)
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2003r. złoty, manual Obrazek
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2005r. niebieski, automat tiptronic Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
cino
teraz jestem
teraz jestem
Posty: 460
Rejestracja: niedziela, 15 sierpnia 2010, 17:20
Skąd jesteś: Białystok
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2006
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 140000
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#43 Postautor: cino » piątek, 7 stycznia 2011, 09:09

Tak jak admin napisał zostaliśmy delikatnie wyproszeni.
Wypytywałem o sposób właściciela to cos bąkał (wprost jakoś nie chciał powiedzieć) że trzeba sie wwiercać w końcówke.
Jednak po obejrzeniu wyciągniętej końcówki widać że została spłaszczona szczypcami przy wyciaganiu więc:
- albo siedziała na tyle lekko że wyciągneli ją specjalnymi (czyt o małej średnicy) szczypcami,
- albo wwiercali sie i w końcowej fazie wyciągania użyli "szczypiec" stąd to spłaszczenie końca ułamanego żarnika.
Lift 2"

Awatar użytkownika
traktorzysta
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 46
Wiek: 50
Rejestracja: niedziela, 2 lutego 2014, 13:40
Skąd jesteś: Szczecin
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: niebieski
Przebieg (km.): 190000
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#44 Postautor: traktorzysta » niedziela, 16 lutego 2014, 11:41

mmbb18 pisze:Miałem podobny problem z świecą żarową jak na początku tematu.Pozostałość króćca grzejnego rozwierciłem delikatnie wiertełkiem, a opiłki wyssałem z komory spalania przez cienką rurkę i przerobioną końcówkę odkurzacza przemysłowego przez otwór po wyjętym wtryskiwaczu. Wcześniej opuściłem jednak tłok w dolne położenie,aby w czasie rozwiercania nie uszkodzić tłoka. Przed całą operacją wyjąłem też wtrysk z obawy o jego końcówkę. Autko po całym zabiegu odpaliło i przejechało już ponad 1000 km. Nie zauważyłem żadnej zmiany w pracy silnika po całej operacji. U mnie zrobiłem wszystko sam, bez dodatkowych kosztów ściągania głowicy.



mmbb18 proszę o kontakt mam kilka pytań odnośnie Twojej metody 508678538 dzięki

vivaldi
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 71
Wiek: 55
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 08:41
Skąd jesteś: Łańcut
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: niebieski
Przebieg (km.): 261000
Has thanked: 3 times
Kontaktowanie:

Re: Swiece żarowe przestroga

#45 Postautor: vivaldi » niedziela, 23 lutego 2014, 07:39

Tak nie rób, zawsze może coś zostać w cylindrze.
Jest lepsza, bardziej profesjonalna metoda. Sam urwałem końcówkę jednej świecy 2 lata temu i w całości ją wyciągnąłem. Metodę opisałem szczegółowo w poście "Świeca żarowa-urwana".
Powodzenia.


Wróć do „Silniki wysokoprężne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości