Polski Klub Kia Sorento

To pomijalnie niski koszt rzędu kilku złotych za podkładkę.
A nawet po regeneracji mojego wtrysku ja dostałem nową w gratisie od serwisu.
I zgadza sie co pisze Krzysiek.
Podkładki tylko oryginalne do tego rodzaju wtrysku czyli w tym przypadku od Boscha.
Dobierają je po numerach seryjnych wtryskiwacza.

No i zrób co pisałem wcześniej.
Sprawdź jaki masz numer swoich wtrysków. Według katalogu ma być końcówka numeru 092. One są mniej popularne od częściej występujących 186.
Wiec jak ktoś Ci coś podmienił, to pewnie już nie masz swoich 092.

Dokładnie posiadam wtryski Bosch o końcówce 092. Testy na cylindrach pokazały, że jeden z wtrysków wogóle nie pracuje a reszta ma strasznie wysokie dawki. Prawidłowa dawka jest do 035 jednostki na cylinder, u mnie średnio było po 3.00 jednostki a w tym co praktycznie nie chodził to 4.00 . Mam cały protokół w aucie, więc dokładnie nie pamiętam wartości, bo przed cyframi były plusy i minusy. Diagności oglądając wtryski szczerze wątpą by one były regenerowane, są pordzewiałe i ogólnie brudne. Brak jakich kolwiek plomb serwisowych, na jednym chyba jest jakaś plomba tylko. Auto zostało w BOSCH service wtryskiwacze mają być wyjęte, sprawdzone i zregenerowane. Koszt regeneracji od 550 do 650 zł. Partacz " mechanik" zdeklarował się że zapłaci za regeneracje. Mam nadzieję, że lepszy z niego będzie płatnik niż mechanik. W innym Bosch service zaproponowano mi NOWE wtryski za 850 zł jednak troszke mnie to zdziwło cena aż za dobra, a ja już nie chcę sprawdzać jakie to one są nowe. Wolę niech zrobiąregenerację. Usługę od wyjęcia, poprzez zregenerowanie, po wkręcenie zleciłem BOSCH service.

Przynajmniej będzie dobrze zrobione i na wszystko jest gwarancja.

No mam nadzieje,że będzie zrobione ok. Bosch ma jeszcze sprawdzć wszystko mimo, że zrobili ksero wydruku z danymi na cylindrach z serwisu Electro Diesel Service. Gość z Bosha po wglądzie w wyniki powiedział,że na 90% to wtryski, ale nie wykluczone, że mogąbyć inne przyczyny takich parametrów w cylindrach. Jednak mają wtryskiwacze wysłać na sprawdzenie i regeneracje. A mimo wszystko sami jeszcze porobią pomiary slnika i ocenią jego kondycje.

Witam dziś otrzymałem już informacje o moim sorento od BOSCH Service. Auto ma ciśnienie na cylindrach w granicach 22-23 jednostki i jest wzasadzie w miare równe. Prawidłowe optymalne powinno być 29 jednostek, więc auto będzie słabsze bo silnik już troszke ma za sobą. Jednak to nie elminuje auta i nadal będzie latało. Jesli chodzi o wtryskiwacze to: trzy wtryski sprawdzono i określono mianem "śmietnik" leją na potęge, czwarty wtryskiwacz jest troszke w lepszym stanie jednak na te chwile jest w fazie testów. Dziś mam dostać odpowiedż odnośnie całkowitego kosztu regeneracji. Jestem szczerze mówiąc w szoku, że tak można oszukać i wysterować na grubą kase. Ten mój mechanik mam nadzieje że opłaci fakture. Oby ne skończyło się na zapewnieniach jedynie.

Daj znać jaka będzie wycena doprowadzenia wtryskiwacza od stanu "śmietnik" do stanu "perfekcyjny"
Ja dalej twierdzę, że taka regeneracja w Bosch kosztuje ok 800 PLN.
I wtedy zostaje jedynie stara obudowa, reszta jest nowa i oryginalna.
No ale może Ty trafiłeś na jakąś promocję w Bosch

Bosch service Koszalin wystawił cene 2200 zł z groszami za regeneracje wtryskiwaczy. Dodatkowo zdecydowałem się na regeneracje pompy wtryskowej, cena od 500 zł netto do 1200 netto. Wykryto opiłki w układzie palwa i niestety trzeba to robić by ne stracić gwarancji na wtryskiwacze.

Mamy wreszcie różnicę między wtryskami 0445110 092 a 0445110 186.
Otóż mimo , że wtrysków w autach przedliftowych ( 2002-2006 ) nie programuje się, to są one jednak wpisane do komputera auta.
Jeśli auto ma wpisane wtryski 0445110 092 to nie możemy ich wymienić na takie o innych numerach .
Możemy natomiast zakupić z jakiegokolwiek źródła 0445110 092 i wstawić jeden czy kilka bez problemu.
W aucie poliftowym ( 2006-2009) natomiast każdy wtrysk trzeba osobno programować i nie są zamienne z wtryskami z auta przedliftowego.

Obawiam się Andrzeju, że już sporo ludzi dokonało takiej zamiany pomiędzy 092 a 186 i... jeździ.
To, że taki wtrysk jest wpisany do kompa samochodu, nie oznacza, że po wymianie na inny ( np. 092 na 186) będzie jakaś znacząca różnica.
Będzie pewnie jeździć... ale czy tak jak powinien ?
Chyba nie... ale kto jest to w stanie zidentyfikować po samej pracy silnika ?

No nie do końca, pierwsze wtryskiwacze 092 miały ciśnienie 1350 barów, potem od 04.2004 186 i 730 miały ciśnienie 1450 barów, co za tym idzie inna pompa i inne zawory bezpieczeństwa na listwie CR. Po liftingu wtryskiwacze 233 bez kodu IMA i 724 i 275 miały ciśnienie 1600 barów. Zamontowanie niewłaściwych może skończyć się poważną awarią, oprogramowanie jednostki ECU jest zgodne z zamontowanymi wtryskiwaczami. Dzisiaj walczyliśmy z poliftem w którym okazało się, że jest zamontowany silnik z przedlifta z wtryskiwaczami 082 na aucie osprzęt z polifta za wyjątkiem pompy wtryskowej z przedlifta i auto nie jedzie po wymianie wtryskiwaczy na 724 też kupa

Pamiętajcie, że po lifcie oprócz silników VGT, zdarzają się też silniki WGT.

Krzysiek. Masz w pełni racje w tym co piszesz.
Po prostu myśle, ze wielu użytkowników nieświadomie mogło kupić wtryski 186 zamiast 092.
Bo przecież „i to i to do mojego silnika diesla do Sorento”.
Zgadzam się z Tobą, że nie należy tego zamieniać.
I ja bym tego nigdy nie zrobił.
Bo ja jestem świadomym użytkownikiem.
Ale ilu jest nieświadomych ? Tego nie wie nikt...

Bogunow miał takie auto, kod z VIN 0091A6 ENGINE PACKAGE - VGT LOW POWER ENG wersja 163 KM ale wtryskiwacze były takie same jak u mnie 338004A500
Co do jaj z wtryskiwaczami, w ASO w Opolu stoi polift który "nie idzie" wstawione w Niemczech w ASO wtryski 0445110092, kilka dni temu zamienione na 0445110274 dzięki pomocy Andrzeja i robi się jeszcze ciekawiej bo auto dalej "nie idzie" . W czasie dzisiejszego oglądania tej Sorenciny zobaczyłem, że ma alternator z vacu, jutro mam mieć numer silnika

Witam Panowie trochę czasu od regeneracji wtrysków i pompy mineło i auto chyba za dużo mimo wszystko chla. Pytanie mam do was czy jeśli wtryski i pompa jest nowa czy te spalanie to może być tylko kwestia ustawień w kompie auta. Myślę że pojadę do ASO i może zobaczą czy ustawienia w ECU są prawidłowe. Bo nie możliwe by mimo naprawy układu paliwowego auto nadal chla jak głupie.

Podawanie ilości spalanego paliwa w jednostkach "jak głupie " , raczej większości z nas nic nie mówi . Napisz ile i raczej w litrach.
Możesz go zagazować , o ile się to opłaca .