Opony- oceny , dyskusje po latach użytkowania

[Peter]

Dopiąłem swego i sprowadziłem opony BFGoodrich T/A KO2 do swojego Sorenciucha, na których przejechałem już 10K km i to nie tylko w warunkach wyspiarskich, ale i skandynawskich (lód), kontynentalnych (śnieg) i mogę z czystym sumieniem polecić każdemu te opony jako całoroczne.

[Student_x]

Fajnie , jak takie opony są nowe. Równie dobrze można przejechać pierwszą zimę na dobrych letnich oponach i nie czuć różnicy. Jednak po 3-4 latach guma zaczyna twardnieć i większość wielosezonowych zaczyna być śliska. Nie wiem jak w porównaniu z BFG KO2 to stwardnienie postępuje. Ale ja wiem, że zimówka i po 6 latach jest nadal miękka. Jak jest z oponami A/T? Dotykaliście klocków na oponach czy można je ugnieść przy teraźniejszym mrozie , czy się poddaje, czy jest twarda?

[Peter]

Być może jest coś w tym co piszesz, czas pokaże. Jak na razie zaobserwowałem ciekawą przypadłość, im niższa temperatura tym guma robi się miększa do tego stopnia, że wizualnie można odnieść wrażenie, że jest mało powietrza, a po sprawdzeniu ciśnienia wszystko okazuje się być ok. Z tego co czytałem, w tych oponach jest zastosowana jakaś specjalna mieszanka, która poprawia znacznie walory zimowe, jak i zapobiega szybkiemu zużyciu bieżnika w lecie, ponad to zawsze pozostaje gwarancja, która opiewa na 10 lat

[Konto usunięte]

Moje doświadczenia z użytkowania BF Goodrich T/A są następujące: kupiłem poprzednie auto właśnie na takich oponach, byłem zadowolony, że mam opony całoroczne więc nie będę musiał kupować zimówek. Nie zważałem na uwagi kolegów, którzy mówili " ale w zimie to się będziesz ślizgał na tych gumkach". Bzdury przecież opony całoroczne, trzyletnie nie mają racji. No niestety mieli w świeżym śniegu, nawet półmetrowej głębokości i tzw kopnym oponki mieliły aż miło ale jak tylko oblodziło, albo śnieg był ujeżdżony niestety ślizgałem się jak te wilki na jeziorze co im się łapki rozjeżdżały . Wobec powyższego zmuszony byłem nabyć jakieś typowo zimowe opony. Znalazłem okazyjnie (wystawiane na aukcji jako zimowe) w zasadzie całe koła Coopery Discoverer T/A. I jeździłem na nich tylko w zimie. Powiem, że sprawiały się znakomicie w warunkach zimowych. Auto sprzedałem własnie na tych oponach, koledze, który jeździ na nich cały rok.
Na wiosnę czeka mnie zakup opon, a ponieważ mam całkiem dobre jeszcze zimówki (3 sezon) wprawdzie chińczyki Sailun ale sprawują się więc chyba kupię typowe letnie i najprawdopodobnie będą to Yokohamy Geolandar

[Peter]

eMeR, pytanie podstawowe, czy te opony BF, które miałeś i opisałeś powyżej to były KO, czy KO2 ?

[tommy]

Z własnego doświadczenia (a Sorento mam od 2009r.) , całoroczne są dobre na wszystkie pory roku z wyjątkiem zimy. Jako całorocznych używam BF Goodrich AT ale zimą Cooper Discovery są nie niezastąpione.

[Konto usunięte]

Zbychu w odpowiedzi na Twoje pytanie - to były BFG KO. Być może KO2 mają inną, jak piszesz mieszankę gumy, która sprawdzi się w warunkach zimowych. Mam nadzieję, że po powiedzmy, trzech latach użytkowania opiszesz swoje spostrzeżenia z użytkowania tych opon. Pożywiom, uwidim jak mawiają starożytni indianie

[Peter]

Tak też przypuszczałem, że chodziło Ci raczej o KO, ale nie byłem pewny. Sporo czytałem na temat tych opon i natrafiłem na info porównujące KO z KO2 z którego jasno wynikało, że jednak KO nie były oponami całorocznymi, a i sam producent w US sprzedawał je jako typowo letnie opony AT. Być może te dwie, jednak różniące się od siebie opony ktoś z różnych przyczyn nie rozróżnił, a błędne info poszło dalej. Oczywiście zgadzam się z Tobą, czas najlepiej zweryfikuje ich przydatność, ale będzie to dość długi przedział czasowy. Z tego co piszą użytkownicy tych opon, średnio wystarczają one na 120 tysięcy kilometrów, a i gwarancja 10 lat też daje spore zabezpieczenie.

[Student_x]

No raczej Gerwazy sobie sam odpowiedziałeś na ostatnie pytanie. Naturalny proces starzenia się materiału, z pewnością nie podlega gwarancji
Na dodatek , mogę się założyć, że w przypadku wybulenia takiej opony, zastawią się użytkowaniem, czyli przejazd z dużą prędkością przez krawężnik, lub najechanie na coś wystającego z dużą prędkością i złym ciśnieniem w oponach. A nie udowodnisz producentowi, że tak nie było. Nie ma szans. Ewentualnie będziesz mógł liczyć na to, że opona Ci sparcieje, ale , właśnie tutaj też mamy ALE, producent może się z zastawić , nie odpowiednią konserwacją opon , lub przechowywanie w złych warunkach. Dobrze wiemy, że są środki konserwujące opony, a producent może zalecać, takie, których nie ma na Polskim rynku, ponieważ producentem nie jest firma Polska, druga sprawa , zalecenia co do przechowywania są takie, że raczej nikt nie jest w stanie ich spełnić. Kolejną sprawą , będzie to, że można jakieś odklejanie się bieżnika, czy wybulenia, wyząbkowania, zgonić na niewłaściwe , niesprawne , amortyzatory lub zawieszenie, do tego dochodzi złe wyważenie kół Jakoś bym podchodził ostrożnie do gwarancji W Voyagerze walczyłem i odpuściłem reklamację amortyzatorów KYB bo hurtownia się wypięła, a producent przekazuje decyzję o wymianie na hurtownie. Hurtownia przyjmując reklamacje , bierze to na siebie a KYB daje jej drugie amortyzatory. Amorki po prostu bujają tyłem auta tak, jak by w ogóle nie miały gazu, ale na teście jeszcze mieszczą się w normie, co równie dobrze pokaże to samo, jak wyjmę amortyzatory, ponieważ, samo zawieszenie jest w stanie stworzyć 60% sprawności, bo urządzenie do badania amortyzatorów de Facto sprawdza sprawność całego amortyzatora , a nie tylko amortyzatorów Tak, że 10 lat gwarancji , no jak macie w rodzinie prawnika , to dacie radę to wydębić, inaczej liczył bym na max. 3 lata

[hunter]

Co do gwarancji na opony to tutaj http://www.ringopony.com.pl/kartygwarancyjne/michelin-karta_gwarancyjna.pdf można poczytać na temat warunków -wszyscy producenci maja podobne. Życzę powodzenia w reklamacji opony.

[cezio77]

Wychwalałem w zeszłym roku opony Cooper Discoverer AT3.
Zeszłej zimy na ubitym śniegu zachowywały się bardzo poprawnie i byłem zadowolony.
W tym roku widać znaczne pogorszenie w hamowaniu, auto zachowuje się jakby było obute w zwykłe letnie opony i jeździ jak po lodzie.
Zmieniłem zdanie co do opon uniwersalnych: na lato AT-ki, na zimę zimówki.

[Peter]

Pytanie jeszcze, na co producent daje 10-cio letnią gwarancję?
Na pewno nie na naturalne zużycie, raczej na wady fabryczne.
Ciekaw jestem również, czy gwarancja obejmuje naturalny proces starzenia się materiału?

Wszystko jest dostępne i można sobie sprawdzić. Różnica występuje jedynie względem zasobności portfela kupującego, który wraz z oponami decyduje się na gwarancję standardową (ograniczoną) trwającą 6 lat, lub po zarejestrowaniu się na stronie producenta, gwarancję pełną 10 letnią. Odpowiadając wstępnie na Twoje pytanie, nawet w opcji standardowej gwarancja na naturalne zużycie bieżnika wynosi 75k.

Poza tym, porównywanie zasad gwarancyjnych obowiązujących w PL, a za oceanem jest niezbyt fortunnym, dwa różne, jakże czasem niewyobrażalne światy.

[pikkolo]

a ja mam od kilku lat uniwersalne brigdestone i sobie chwalę. Oczywiście nie zamierzam udawać że jest lepszy niż zimówka pełną gębą. Ale na razie nie odczułem pogorszenia trakcji z tytułu wieku opony. Zobaczymy co będzie teraz jak jest -20 ma zewnątrz.

[Kerkhof]

Witam.

Kupiłem Sorento z 2004 r., niestety z bieżnikowanymi, pięcioletnimi oponami Collins. Poszukuję budżetowych, całorocznych. Czy ktoś ma, używa i może coś na ten temat napisać ? CAŁOROCZNE HIFLY 245/70R16
Pozdrawiam

[Xors]

Chyba prędzej znajdziesz na forum opinie o nalewkach niż o budżetowych oponach. Jakoś tak jest. Szwagier w allroad miał przez dwie zimy nexen vanguard 225/660/17 i był zadowolony. Dobra trakcja, żadnych problemów z hamowaniem, wysoki indeks prędkości. Na pewno warte swojej ceny. Podumaj po czym i jak będziesz jeździć, czy interesuje Cie teren czy raczej tylko czarne.