Strona 1 z 4

Uwaga na ramę

: piątek, 26 października 2018, 21:49
autor: budocomplex
Witam

Uwaga na ramę za zbiornikiem,moje sorento z 2005 roku i 210 tyś przebiegu wygląda nie ciekawie. Dziurę zobaczyłem dopiero po zdemontowaniu zbiornika.
Panowie brać się za ramę póki czas !!!!!!!
Kto się dobierze do swojej zachęcam do wstawiania zdjęcia z rocznikiem auta,może się uspokoję trochę jak zobacze gorszą ponieważ obecnie jestem załamany.
Ewentualnie mile widziane jakieś sugestie odnośnie taniej konserwacji metodą domową,czyli bez kompresora.
Dodam jeszcze że mój egzemplarz przez 1,5 roku jedzie bezawaryjnie , gdyby sorcia się psuła to na pewno bym tego nie spawał .

Re: Uwaga na ramę

: piątek, 26 października 2018, 21:52
autor: ronin
No tu to już ramy nie ma.

Re: Uwaga na ramę

: piątek, 26 października 2018, 21:57
autor: budocomplex
:palm:
I tak nieświadomie jeździłem PL-DE często z vanem 1,8 tony na przyczepie.
EDIT
Niedawno robiłem przegląd i diagnosta stwierdził że rama jeszcze jest w bardzo dobrym stanie :love: :love: :love:

Re: Uwaga na ramę

: piątek, 26 października 2018, 22:07
autor: rzeźnik
Dobry diagnosta. Niezły jajcarz z niego :happy2:

Re: Uwaga na ramę

: sobota, 27 października 2018, 11:37
autor: arturiewa5
To prawda rama wygląda zdrowo ,ale trzeba ja dobrze opukać młotkiem to wtedy widać jak jest skorodowana :jaw: .Ja kupiłem drugą ramę ,ale po piaskowaniu pokazało się parę dziur i trzeba było wspawać łaty :angry2: .Sorka jest już po przeszczepie :ok: .Do konserwacji używałem na początek preparatu "Kortanin", maluje się go na czysty metal powstaje wtedy powłoka ochronna /preparat wchodzi w reakcję z metalem/ ,po wyschnięciu farba chloro-kauczukowa.Teraz jestem w Holandii ,jak wrócę i farba dobrze wyschnie to zrobię parę zdjęć jak to wyszło. Szczególnie sprawdzajcie górną cześć ramy w miejscach ułożenia przewodów paliwowych, hamulcowych elektrycznych.Oby wam dopisało szczęście i nie trzeba było robić przekładki :cry:

Re: Uwaga na ramę

: sobota, 27 października 2018, 12:56
autor: jacek2

Kod: Zaznacz cały

 "Kortanin", maluje się go na czysty metal powstaje wtedy powłoka ochronna /

Jakoś mi się wydaje, że maluje się na rdzę, wtedy następuje reakcja łącząca i niszczenie rdzy (tlenków żelaza). Osobiście uważam że to bardzo dobry preparat zabijający redzę...
Ale ramę faktycznie wpierdzieliło.... :hmm: :hmm: :angry2:

Re: Uwaga na ramę

: sobota, 27 października 2018, 21:45
autor: budocomplex
U mnie najpierw szlif listkowa,następnie druciana,potem kwas fosol po 30 minutach zmyty wodą,i na koniec jeszcze raz druciana na wiertarce.
Dopiero po ostatnim drucie widać efekt,czyli puste pory po rdzy :happy2:
EDIT
jacek2 pisze:

Kod: Zaznacz cały

 "Kortanin", maluje się go na czysty metal powstaje wtedy powłoka ochronna /

Jakoś mi się wydaje, że maluje się na rdzę, wtedy następuje reakcja łącząca i niszczenie rdzy (tlenków żelaza). Osobiście uważam że to bardzo dobry preparat zabijający rdzę...
Ale ramę faktycznie wpierdzieliło.... :hmm: :hmm: :angry2:

Skoro na rdzę to będzie świetny pomysł na zbiornik żeby nie szlifować,bo zbiornik po szlifie słabo widzę.

EDIT :mad:

:help: :help: :help:
Panowie pomocy.
U mnie rama przygotowana pod konserwację.
Idąc w kierunku kwasu nie wiedziałem o istnieniu preparatu cortanin .
Stwierdziłem teraz że na pewno nie zaszkodzi jak po kwasie potraktuję ramę jeszcze cortaninem,również w środku ponieważ cena 10 zł za 500 ml to nie majątek w porównaniu do konkurencji Brunox czy app r-stop gdzie setka kosztuje 16 zł.
Teraz pytanie: :hmm:
Po kwasie i cortaninie iść w kierunku podkładu epoksydowego ? czy walić od razu bitex ? Bo przecież rama jest bardzo dobrze przygotowana.
Omijając epoksyd będę 1 dzień do przodu,a dodam że już walczę 5 dni od rana do wieczora.

Robię zbiornik ,ramę i progi :angry:

Re: Uwaga na ramę

: niedziela, 28 października 2018, 19:48
autor: diodalodz
bitex to jedno z najgorszych rzeczy które można położyć na blachę. Słaba przyczepność i penetracja wody pod warstwą zabiezpiecznia. Uspokaja użytkownika ale nie rdzę. Najlepsze są cienkowarstwowe zabezpieczenia, czyli podkład i lakier, a na wierzch valvoline tectyl ML, albo body safe. Ważne by preparaty były stale miękkie i elastyczne. Jeszcze lepszy srodek to Mike Sanders ale jego aplikuje się na gorąco i sam sprzęt to ponad 500 zł. Ja od kilku lat po próbach z różnymi środkami zostałem przy Mike Sanders, ale u mnie to głównie starsze auta , choć sorento też w tym utopiłem. W ofercie maja także bandaże które np można nałożyć między karoserię a ramę i w winne miejsca narażone na korozję między blachami.

Re: Uwaga na ramę

: niedziela, 28 października 2018, 22:26
autor: gomez953
Zawsze na żywy metal dobry podkład, a potem można "improwizować". :kwink:

Re: Uwaga na ramę

: poniedziałek, 29 października 2018, 09:57
autor: jacek2
gomez953 pisze:Zawsze na żywy metal dobry podkład, a potem można "improwizować". :kwink:

Robię coś takiego: walę podkład czyli farbę ochronną na metal-dowolną zwykłą zakupioną w każdej hurtowni, potem jeszcze na to jakąś farbę chlorokauczukową, A na koniec już bez znaczenia - jakieś farby pochodzenia smołowego. Aby był miękka i elastyczna. To u mnie zawsze zdawało egzamin. Nie jedno auto na tym jeździ u mnie i rdza się do tego nie pcha. Ale powłokę trzeba raz lub dwa razy do roku skontrolować z kanału czy ruda się gdzieś nie próbuje wkraść. Osobiście u mnie nigdzie nie wlazła....

Re: Uwaga na ramę

: poniedziałek, 29 października 2018, 22:53
autor: budocomplex
Podoba mi się ten system ale zamówiłem już epoksyd.

Re: Uwaga na ramę

: wtorek, 30 października 2018, 21:02
autor: budocomplex
Kilka zdjęć z postępów dla osób przymierzających się do konserwacji.
Coraz bliżej końca :)

Re: Uwaga na ramę

: wtorek, 30 października 2018, 21:07
autor: budocomplex
Dyferek też musimy zrobić :)

Re: Uwaga na ramę

: wtorek, 30 października 2018, 21:12
autor: budocomplex
Na progach były tylko pęcherze ale stwierdziłem że jak robię to wypadało by je też poprawić,jednak podczas szlifowania wyszło szydło z worka :angry: :angry: :angry:

Re: Uwaga na ramę

: wtorek, 30 października 2018, 21:18
autor: budocomplex
Zbiornik też jest bardzo istotny !!!
W moim przypadku jeszcze rok i było by po nim.