Polski Klub Kia Sorento

U mnie jak się okazało (opisane w temacie o moim aucie) długi filtr był założony przez poprzednich właścicieli. Mi auto nie zgasło nigdy, żona poinformowała mnie o dwóch takich przypadkach. Stan filtra można zobaczyć w moim temacie.

Tak jak napisałem - w sobotę z czystej ciekawości wyciągnąłem pompkę z nowym filterkiem aby zobaczyć efekt po praktycznie 8 miesiącach użytkowania. I tutaj szok - filterek zupełnie czysty jak z fabryki. Widać, że na dnie pompki cały czas zbiera się to ustrojstwo ale o dziwo nie klei się do filtra dzięki czemu auto mi nie gaśnie.

Jak jest mało to się nie klei. Dopiero jak zaczyna brakować przepływu przy przytkanym filterku, wtedy zaczyna zasysać brud we wszystkie szczeliny, gdzie jeszcze jest ssanie

ja mam to samo i narazie nie wymieniam tylko czyszcze

Ja wczoraj czyściłem filtr po około 6 miesiącach i w obudowie było sporo syfu ale do filtra prawie nic się nie przykleiło

vokal pisze:Jak jest mało to się nie klei. Dopiero jak zaczyna brakować przepływu przy przytkanym filterku, wtedy zaczyna zasysać brud we wszystkie szczeliny, gdzie jeszcze jest ssanie

Vokal właśnie, że wcale nie było tego mało. Akurat zdjęcie zrobiłem po wylaniu ropy na ognisko zanim rozebrałem pompkę i zostały resztki. Farfocli miałem tyle co zawsze czyli mnogo ale tym razem nie okleiły filtra.

JA przeczyściłem u siebie filtr w baku. Był zawalony. Ale niestety po dwóch dniach mam to samo. Gaśnie podczas jazdy. Jak myślicie, wymiana filtra paliwa pod maską też jest konieczna ? Może coś zassało do układu i przytyka? Dzisiaj pompowanie ręczne pompką nie pomagało. Dopiero jak chwilę postał to odpalił. Do domu wlokłem się 60 km/h...

Wymiana filtra pod maską jest konieczna .
Jeśli już nie jest za późno .
Jeśli chcesz to mogę przebadać ten filtr po wymianie i pokazać ci co zastałem w środku.

Za późno na co ?

Na wymianę filtra w komorze silnika.
Jak został przepełniony zanieczyszczeniami i przepuścił je do układu paliwowego to zanieczyszczona została pompa wtryskowa , listwa common-rail i wtryskiwacze.

Mam nadzieję, że tak się nie stało. Wymieniałem filtr około 8.000 km temu.

A zanieczyszczone wtryskiwacze mają podobny objaw ? Auto od razu gaśnie ? Bez szarpania, etc ?

Przy zanieczyszczeniach w zbiorniku to wystarczająco .
Wymień filtr i sprawdź czy objawy znikną .
Może to tylko to.

A jeszcze jedno pytanie... Gdzie jest zawór pompy ? I czy jest to rzecz wymienialna ? Jak to się fachowo nazywa, jak tego szukać ? Bo już myslę na przyszłość jakby wymiana filtrów nie pomogła

Pawelekk , jak spojrzysz od strony akumulatora na pompę , to widać regulator ciśnienia ( zawór ) , przykręcony na dwie śrubki , jest wymienny posiada jedną wtyczkę.

Niestety moja radość że mam dobry zbiornik nie trwała zbyt długo od zakupu przejechałem 8 tyś km.
Zapobiegawczo sprawdzałem co jakiś czas i jak wiecie było ok.Dziś był zonk
Od zakupu(kwiecień) czegoś takiego nie było.