Jaki prostownik
Moderator: Moderator
- Marek
- ASSISTANCE
- Posty: 11392
- Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
- Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 268000
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 352 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
Dodam tylko, o czym już pisałem w podobnym temacie , że większość z elektronicznych ładowarko - prostowników nie wystartuje przy rozładowanym akumulatorze do zera. Dla mnie jest to istotna wada.
-
- wiem wszystko
- Posty: 2219
- Rejestracja: niedziela, 22 sierpnia 2010, 21:01
- Skąd jesteś: SBE
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2003
- Kolor: srebrno - szary
- Przebieg (km.): 135000
- Inny Samochód: CBR 1100 XX
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 99 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
Tak, absolutnie się zgadza.
Ale ile razy miałeś tak rozładowany akumulator ?
Ja w ostatnią niedzielę przy temp -18 stopni (w górach) rozładowałem całkowicie akumulator przy próbie rozruchu jednego z pojazdów.
Do "praktycznie zera", niestety.
Lampka we wnętrzu jeszcze troszkę świeciła, ale nie poza tym. Kompletnie padnięty.
I o dziwo, to Yato go "podniosło". Czyli wystartował z ładowaniem.
A po 10 godzinach w trybie "fast" był całkowicie naładowany. Akumulator coś około 75 Ah.
Ale zgadzam się, może być tak, ze jakiejś "kompletnej padaki" taka ładowarka "nie podniesie"
Ale miejsce takiej "padaki" jest raczej już na złomie i tak trzeba szukać nowego akumulatora
Ale ile razy miałeś tak rozładowany akumulator ?
Ja w ostatnią niedzielę przy temp -18 stopni (w górach) rozładowałem całkowicie akumulator przy próbie rozruchu jednego z pojazdów.
Do "praktycznie zera", niestety.
Lampka we wnętrzu jeszcze troszkę świeciła, ale nie poza tym. Kompletnie padnięty.
I o dziwo, to Yato go "podniosło". Czyli wystartował z ładowaniem.
A po 10 godzinach w trybie "fast" był całkowicie naładowany. Akumulator coś około 75 Ah.
Ale zgadzam się, może być tak, ze jakiejś "kompletnej padaki" taka ładowarka "nie podniesie"
Ale miejsce takiej "padaki" jest raczej już na złomie i tak trzeba szukać nowego akumulatora
- alien125
- Jestem
- Posty: 1010
- Wiek: 36
- Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2017, 09:19
- Skąd jesteś: 53.497,18.411
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 3.5 V6 (195KM)LPG
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD
- Rok: 2004
- Przebieg (km.): 195000
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 56 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
@Bodzion, idąc twoim tokim rozómowania. Jeśli mam w aucie asystenta pasa ruchu i adaptacyjny tempomat, to mogę jechać z zamkniętymi oczami. Elektronika pomaga, ale znam ją na tyle (od zaplecza), żeby nie mieć do niej zaufania. Wiem, że będziesz bronił swojej racji. Twoje argumenty są zasadne i nie będę się z nimi kłócił. Tyle.
Dziwny jesteś mówili. W sumie mieli rację.
-
- wiem wszystko
- Posty: 2219
- Rejestracja: niedziela, 22 sierpnia 2010, 21:01
- Skąd jesteś: SBE
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2003
- Kolor: srebrno - szary
- Przebieg (km.): 135000
- Inny Samochód: CBR 1100 XX
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 99 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
Nie zamierzam niczego bronić.
I wdawać się w jakieś absurdalne dywagacje o „asystencie pasa ruchu” w wątku o prostownikach do ładowania akumulatorów.
Przedstawiłem swój punkt widzenia oparty na wieloletniej praktyce.
Chcesz to skorzystaj, nie chcesz? To nie
I wdawać się w jakieś absurdalne dywagacje o „asystencie pasa ruchu” w wątku o prostownikach do ładowania akumulatorów.
Przedstawiłem swój punkt widzenia oparty na wieloletniej praktyce.
Chcesz to skorzystaj, nie chcesz? To nie
-
- moje konto
- Posty: 166
- Wiek: 4
- Rejestracja: wtorek, 26 listopada 2019, 19:27
- Skąd jesteś: Podlasie (Turośl)
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2008
- Kolor: greyish-purple
- Przebieg (km.): 124000
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
Andrzeju szkoda, że nie trafiłeś na stronę producenta a w konsekwencji do jednego z kilku sklepów internetowych. Każdy orze jak może a spryciula któremu celnicy zabrali towar na granicy sam przyznaje"cena na bogato". Od takiego rumcajsa nic bym nie kupił.
Wyjątki spod filmu Jak ustawić ruskiego Kulona..
ile to kosztuje?
olo olecki
1 miesiąc temu
330 zł z przesyłką do Pl
i dalej...
ipIVFFP
1 miesiąc temu
@olo olecki 305 obecnie wyszło.
Nie naliczaja cła ani podatku.
Wyjątki spod filmu Jak ustawić ruskiego Kulona..
ile to kosztuje?
olo olecki
1 miesiąc temu
330 zł z przesyłką do Pl
i dalej...
ipIVFFP
1 miesiąc temu
@olo olecki 305 obecnie wyszło.
Nie naliczaja cła ani podatku.
- Marek
- ASSISTANCE
- Posty: 11392
- Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
- Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 268000
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 352 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
Bodzion pisze:Tak, absolutnie się zgadza.
Ale ile razy miałeś tak rozładowany akumulator ?
Ja w ostatnią niedzielę przy temp -18 stopni (w górach) rozładowałem całkowicie akumulator przy próbie rozruchu jednego z pojazdów.
Do "praktycznie zera", niestety.
Lampka we wnętrzu jeszcze troszkę świeciła, ale nie poza tym. Kompletnie padnięty.
I o dziwo, to Yato go "podniosło". Czyli wystartował z ładowaniem.
A po 10 godzinach w trybie "fast" był całkowicie naładowany. Akumulator coś około 75 Ah.
Ale zgadzam się, może być tak, ze jakiejś "kompletnej padaki" taka ładowarka "nie podniesie"
Ale miejsce takiej "padaki" jest raczej już na złomie i tak trzeba szukać nowego akumulatora
Skoro żarówka się świeciła to nie był rozładowany do zera. Zdarzyło mi się kilka razy. Tylko nie istotne jest ile ale gdzie. Dla tego na odludziu, gdzie o pomoc jest trudniej mam zwykły selenowy, do tego taki 24 A i 50 A oraz urządzenie rozruchowe 12/24V 100A , to wszystko bez żadnej elektroniki.
-
- moje konto
- Posty: 166
- Wiek: 4
- Rejestracja: wtorek, 26 listopada 2019, 19:27
- Skąd jesteś: Podlasie (Turośl)
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (170KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2008
- Kolor: greyish-purple
- Przebieg (km.): 124000
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
Marek pisze:[quote=
Skoro żarówka się świeciła to nie był rozładowany do zera. Zdarzyło mi się kilka razy. Tylko nie istotne jest ile ale gdzie. Dla tego na odludziu, gdzie o pomoc jest trudniej mam zwykły selenowy, do tego taki 24 A i 50 A oraz urządzenie rozruchowe 12/24V 100A , to wszystko bez żadnej elektroniki.
Marku a czym zasilasz te zabawki na odludziu? Czyżbyś woził agregat spalinowy?
- Marek
- ASSISTANCE
- Posty: 11392
- Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
- Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 268000
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 352 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
Prądu u mnie na wsi dostatek, a agregat też mam. A w mieście działa Klub Sorento.
-
- wiem wszystko
- Posty: 2219
- Rejestracja: niedziela, 22 sierpnia 2010, 21:01
- Skąd jesteś: SBE
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2003
- Kolor: srebrno - szary
- Przebieg (km.): 135000
- Inny Samochód: CBR 1100 XX
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 99 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
Skoro masz częste przypadki konieczności ładowania kompletnie padniętych akumulatorów, to faktycznie najlepszy będzie nawet najprostszy prostownik transformatorowy.
Należy wiedzieć, że po takim głębokim rozładowaniu (o jakim pisze Marek) akumulator już nigdy nie wraca do poprzedniej kondycji.
Takie rozładowanie doprowadza do nieodwracalnego zasiarczenia płyt i dlatego należy go bezwzględnie unikać.
Dlatego mam wrażenie, że Marek wprowadził nowy wątek do naszej dyskusji:
Czym innym jest bowiem obsługa normalnie rozładowanego akumulatora - i tu wystarczą ładowarki elektroniczne. Musi mieć jednak choć trochę napięcia.
Czym innym jest "podnoszenie" całkowicie, absolutnie rozładowanego akumulatora, który po prostu nie ma napięcia.
I tu jedynie ładowarka transformatorowa. Może być najtańszy badziew, bo takiemu akumulatorowi to już i tak nie zaszkodzi.
Oczywiście wiem, ze istnieją "akumulatory głębokiego rozładowania", ale to już inna bajka i nie mamy takich w naszych samochodach.
Zresztą akumulatory i prostowniki do nich, to nawet bardziej sexi temat od olejów.
I pisać można o tym godzinami.
Należy wiedzieć, że po takim głębokim rozładowaniu (o jakim pisze Marek) akumulator już nigdy nie wraca do poprzedniej kondycji.
Takie rozładowanie doprowadza do nieodwracalnego zasiarczenia płyt i dlatego należy go bezwzględnie unikać.
Dlatego mam wrażenie, że Marek wprowadził nowy wątek do naszej dyskusji:
Czym innym jest bowiem obsługa normalnie rozładowanego akumulatora - i tu wystarczą ładowarki elektroniczne. Musi mieć jednak choć trochę napięcia.
Czym innym jest "podnoszenie" całkowicie, absolutnie rozładowanego akumulatora, który po prostu nie ma napięcia.
I tu jedynie ładowarka transformatorowa. Może być najtańszy badziew, bo takiemu akumulatorowi to już i tak nie zaszkodzi.
Oczywiście wiem, ze istnieją "akumulatory głębokiego rozładowania", ale to już inna bajka i nie mamy takich w naszych samochodach.
Zresztą akumulatory i prostowniki do nich, to nawet bardziej sexi temat od olejów.
I pisać można o tym godzinami.
- alien125
- Jestem
- Posty: 1010
- Wiek: 36
- Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2017, 09:19
- Skąd jesteś: 53.497,18.411
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 3.5 V6 (195KM)LPG
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD
- Rok: 2004
- Przebieg (km.): 195000
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 56 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
Widzę właśnie podobieństwo do tematu olejowego.
Zgadzamy się chociaż w kwestii tego, że ładowarki typu biedronka/lidl/volt są do niczego i nie warto na nie wydawać pieniędzy?
Zgadzamy się chociaż w kwestii tego, że ładowarki typu biedronka/lidl/volt są do niczego i nie warto na nie wydawać pieniędzy?
Dziwny jesteś mówili. W sumie mieli rację.
-
- wiem wszystko
- Posty: 2219
- Rejestracja: niedziela, 22 sierpnia 2010, 21:01
- Skąd jesteś: SBE
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2003
- Kolor: srebrno - szary
- Przebieg (km.): 135000
- Inny Samochód: CBR 1100 XX
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 99 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
Ja się z takim stwierdzeniem nie zgadzam.
Wszystko zależy do czego chcesz użyć takiej ładowarki Biedronka/Lidl/Volt.
Jak chcesz raz na rok podładować akumulator, to są one do tego idealne.
Zreszta Volt robi np. Doskonale ładowarki elektroniczne o mały prądzie dedykowane do motocykli. To tak na marginesie.
Jeżeli zaś masz duże oczekiwania od prostownika i zamierzasz go często używać, np. w warsztacie, to na pewno warto kupić coś porządniejszego.
Wszystko zależy do czego chcesz użyć takiej ładowarki Biedronka/Lidl/Volt.
Jak chcesz raz na rok podładować akumulator, to są one do tego idealne.
Zreszta Volt robi np. Doskonale ładowarki elektroniczne o mały prądzie dedykowane do motocykli. To tak na marginesie.
Jeżeli zaś masz duże oczekiwania od prostownika i zamierzasz go często używać, np. w warsztacie, to na pewno warto kupić coś porządniejszego.
-
- dobry jak...
- Posty: 975
- Wiek: 51
- Rejestracja: sobota, 29 grudnia 2018, 17:36
- Skąd jesteś: Zgierz
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.4 16V (139 KM ) LPG Sorento1
- Skrzynia: Manualna
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: niebieski
- Przebieg (km.): 181300
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 40 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
alien125 pisze:Zgadzamy się chociaż w kwestii tego, że ładowarki typu biedronka/lidl/volt są do niczego i nie warto na nie wydawać pieniędzy?
Bodzion pisze:Ja się z takim stwierdzeniem nie zgadzam.
Wszystko zależy do czego chcesz użyć takiej ładowarki Biedronka/Lidl/Volt.
Jak chcesz raz na rok podładować akumulator, to są one do tego idealne.
Jak to powiedziano na kanale mr.akumulator są to tylko podładowywarki
-
- wiem wszystko
- Posty: 2219
- Rejestracja: niedziela, 22 sierpnia 2010, 21:01
- Skąd jesteś: SBE
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2003
- Kolor: srebrno - szary
- Przebieg (km.): 135000
- Inny Samochód: CBR 1100 XX
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 99 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
Idą tym tropem rozumowania: jeździsz "prawie Mercedesem ML"
Pamiętaj, że na tamtym kanale na YT prowadzący zajmuje się tylko akumulatorami i to najwyraźniej jest jeszcze jego pasja.
A ja mam inne pasje, dlatego często zdarza mi się podładować czymkolwiek moje akumulatory (choć w samochodach głównie tym YATO który przedstawiłem) i jakoś zawsze z dobrym skutkiem
Pamiętaj, że na tamtym kanale na YT prowadzący zajmuje się tylko akumulatorami i to najwyraźniej jest jeszcze jego pasja.
A ja mam inne pasje, dlatego często zdarza mi się podładować czymkolwiek moje akumulatory (choć w samochodach głównie tym YATO który przedstawiłem) i jakoś zawsze z dobrym skutkiem
- alien125
- Jestem
- Posty: 1010
- Wiek: 36
- Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2017, 09:19
- Skąd jesteś: 53.497,18.411
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 3.5 V6 (195KM)LPG
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD
- Rok: 2004
- Przebieg (km.): 195000
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 56 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
Chcę używać do tego, żeby raz na powiedzmy 2 miesiące podnieść gęstość elektrolitu w akumulatorze. Co prawda nie mogę jej zmierzyć bezpośrednio, ale mam wskaźnik, który kolorem informuje o stanie elektrolitu właśnie. Do tego celu podładowywaczka nie nada się. Tak wynika z testów.
Do podładowania mam stary prostownik 12A na transformatorze i 2 diodach. Nie nadaje się on jednak do ładowania prądem podtrzymującym. Został zaprojektowany na 220V i teraz daje napięcie na wyjściu 18V co jest niebezpieczne dla akumulatora przy dłuższym ładowaniu.
Do podładowania mam stary prostownik 12A na transformatorze i 2 diodach. Nie nadaje się on jednak do ładowania prądem podtrzymującym. Został zaprojektowany na 220V i teraz daje napięcie na wyjściu 18V co jest niebezpieczne dla akumulatora przy dłuższym ładowaniu.
Dziwny jesteś mówili. W sumie mieli rację.
- Marek
- ASSISTANCE
- Posty: 11392
- Rejestracja: sobota, 19 października 2013, 11:04
- Skąd jesteś: Warszawa-Rakowiec
- Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
- Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
- Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
- Napęd: 4 WD AUTO
- Rok: 2005
- Kolor: czarny
- Przebieg (km.): 268000
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 352 times
- Kontaktowanie:
Re: Jaki prostownik
Nie proponowaliśmy jeszcze jednego urządzenia jakim jest pawerbank na przykład taki ; https://pl.aliexpress.com/item/4000127210993.html . Chyba dobra alternatywa dla tych którzy nie maja możliwości do zasilenia prostownika.
Alien125 , dotychczasowe wpisy chyba nie odpowiedziały na Twoje pytanie, jaki kupić? Może w ten sposób. Jeżeli masz sprawny akumulator i alternator, oraz jeździsz parę razy w tygodniu to nie masz się czym przejmować. Chyba że przez przypadek rozładujesz akumulator. A jeżeli auto stoi przez miesiąc nieużywane, to kup jakiś niedrogi prostownik i to wystarczy do Twoich potrzeb.
Alien125 , dotychczasowe wpisy chyba nie odpowiedziały na Twoje pytanie, jaki kupić? Może w ten sposób. Jeżeli masz sprawny akumulator i alternator, oraz jeździsz parę razy w tygodniu to nie masz się czym przejmować. Chyba że przez przypadek rozładujesz akumulator. A jeżeli auto stoi przez miesiąc nieużywane, to kup jakiś niedrogi prostownik i to wystarczy do Twoich potrzeb.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości