Żarówki led w stare lampy

[Adam73]

Wszyscy tu opisują jakie do piękne światła dają żarówki "cool", "mega", +150,+200 czy te ledy "super power".
A ja się pytam, czy ktoś pomyślał co widzą kierowcy jadący z przeciwka?
Czemu pytam?
Bo jadę swoją Sorcią, auto dość wysokie w orginale, plus 2" z opon w górę. A jednak ciągle trafiam na "plaskacze" które mnie oślepiają.
Jak dla mnie wniosek jest prosty.
Widoczność w większym stopniu wynika z ustawienia lamp a dopiero potem z mocy czy budowy żarówki.
Kolega wspomniał tu o Osramach Longlife, mam założone od dwóch lat i naprawde ja nie narzekam na widoczność. Nawet przy nieoświetlonym przejściu widze dochodzącego do pasów pieszego.
Ps. Polecam wszystkie te żarówki z bladoniebieskim światłem sprawdzić w deszczu, to jest dopiero porażka.

[Student_x]

Nie zgodzę się z Tobą , ponieważ te plaskacze co walą nam po patrzałach swoimi lampami, mają źle ustawione światła , albo lampy Angole , albo załadowany i regulacja nie działa, albo Ledy wsadzone i w dodatku w reflektor który ma szklo ryflowane a nie gładkie. Ja co roku mam sprawdzane i ustawiane światła i po podniesieniu auta 2" też pojechałem ustawić światła. To nawet mi lekko podniósł do góry bo wcześniej auto stało równo a potem dupcia ciut wyżej się zrobiła. Mnie razi 50% czasem i 70% plaskaczy które mijam. I niektóre mają gówniane żółte świeczki chyba zamiast żarówek i też rażą. Niektóre nowe auta na ledach też walampo oczach. Ciekawe czy to wina że dzwon był i nie da się ustawić , czy tak są zrobione. Żarówka osram cool blue intense jest homologowana , daje dużo lepsze światło i ostrzejsze , prawidłowo ustawiona nie ma problemu widoczności w deszcz. Jak śnieg pada też jest OK. Gorzej jak zapalam Ledy dorogowe , wtedy wszystko się odbija po oczach. Ale w taką pogodę nie muszę włączać drogowych bo i tak się wolniej jeździ. A na osramach mam dużo bielsze światło i jest dużo jaśniej niż na zwykłych. Porównaj sobie jak to wyglądało w reflektorze , jedne stare zwykle żarówki Philips i Osram cool blue intense. Nie ma opcji żeby na zwykłej było widać drogę. Dla porównania powiem że wczoraj jak jechałem w deszczu na jeden spalonej żarówce , i druga już też na wykończeniu . To widziałem właśnie mniej więcej tyle co na zwykłych dawno temu. Wleklem się bo nie widziałem pobocza jak ktoś z naprzeciwka jechał. Moje światła praktycznie znikały i jak bym ich nie miał.

[Marek]

O czym jest ta dyskusja, o przepisach i homologacji czy o żarówkach?

[Student_x]

Przecież w przypadku aut amerykańskich nie potrzeba zdobywać żadnej homologacji. Wymogiem jest przerobienie oświetlenia , czasami wydechu i przegląd dopuszczający w stacji diagnostycznej.

Aha no i tutaj troszkę się nie zgodzę, ponieważ przechodzą auta przeglądy itd. Ale jest jeszcze coś takiego jak homologacja indywidualna o którą.kazdy posiadacz auta z USA może i wręcz powinien się wystarać i wtedy mi się wydaje że nawet nie ma potrzeby zmiany światel ani z tyłu ani z przodu , ale to trzeba się lepiej wczytać w przepisy , a mi się nie chce , dopóki nie jestem tym zainteresowany

[Marek]

Nie jesteś zainteresowany nie znasz przepisów, ale się nie zgadasz, to trudno. Czym innym jest sprowadzenie auta używanego prywatnie, a sprowadzenie aut nowych do dalszego obrotu. W tym drugim przypadku potrzebny jest odpowiedni certyfikat( homologacja) Co się tyczy przystosowania aut do europejskich przepisów, w jednym i drugim przypadku jest obowiązkowe. Wyjątkiem mogą być samochody zabytkowe.

[AndrzejRolnik]

U siebie mam jakieś ledy z alledrogo i zauważyłem że przy ustawianiu trzeba nieraz przekręcić je w ramce i wtedy jest mniej rozszczepionego światła. Kolega miał w audi 80 to mu polecili wymienić na normalne przy nich inaczej mandat . Nasze Sorento nie wygląda na stare auto i lampy dość dobrze swiecą z ledami a w razie W trzeba mieć zwykłe i grzecznie wymienić żeby nie robić sobie problemów.

[Marek]

Jak to przekręcić w ramce? Przecież H7 mają odpowiednie
kluczowanie.

[AndrzejRolnik]

Moje są ruchome w tym kołnierzu.

[Marek]

To jak się przekręcą, chociaż nie bardzo mogę sobie to wyobrazić, muszą razić po oczach kierowców jadących z przeciwka. Radzę zmienić je na inne.

[AndrzejRolnik]

Nie jest to takie proste ,żeby się same obkręciły. Będę miał jak to zrobię zdjęcie jak świecą.

[kravietz81]

Panowie, ostatnie doniesienia medialne twierdzą, że Policja wzięła się za oświetlenie samochodów. Doposażyła się w mobilne urządzenia do kontroli strugi światła lamp i podobno bezlitośnie ładują po 3000 za, źle ustawione, za słabo świecące i zbyt mocno, oraz modyfikacje typu retrofit... Nie boicie się?

[Marek]

Rozebrałem przednie lampy, wyczyściłem odblaski i różnica jest ogromna. Na odblaskach, do puki ich nie przetarłem nie było specjalnie widać zabrudzenia. Poprawa jest na tyle duża że nie muszę używać wzmocnionych żarówek.

[Student_x]

Rozebrałem przednie lampy, wyczyściłem odblaski i różnica jest ogromna. ......

A załóż do tego jeszcze żarówki osram cool blues intense to już w ogóle będziesz miał dzień w nocy.
Ja też bym to zrobił , ale jak widzę jak już szkła wyglądają to nje wiem czy się opłaca to robić. Z.reszta mam urwane górne uchwyty.
I teraz się zastanawiam czy nie lepiej kupić zamienniki Depo , żeby były całkiem nowe. Ciekawy jestem czy ktoś zakładał już te zamienniki i widział różnice na plus lub na minus. Bo nie każdy zamiennik z danej firmy świeci źle. Do jednych aut robią dobre lampy, do innych im nie wychodzi.

[majer2004]

Marek też wyjąłem ostatnio lampę bo po polerce kloszy okazało się że prawa jest brudna w środku, niestety z tego co widzę aby wymyć srodek klosz trzeba rozkleić. Czy masz jakiś inny sposób?

[Marek]

Jak to trzeba być dosłownym. Przez słowo rozebrałem, miałem na myśli rozklejenie. Już nie pamiętam w jakim aucie, dorobionym wyciorem, czyściłem odblaski przez szczelinę żarówki. Tylko to wymaga naprawdę anielskiej cierpliwości.