cyber_human pisze:Bartrix, napisz proszę jeszcze (może już było i nie pamiętam), jak blokada zachowuje się na przyczepnym suchym asfalcie?
I czy założenie na przód na asfalcie nie pogorszy prowadzenia?
Po prostu potrzebuje dokładnego wyjaśnienia działania...
naturlanie, pewnie i nie tylko Ty chcesz to wiedzieć.
Ogromny plus wg. mnie (dla Sorento) w blokadach torsen od val-racing jest to, e nie są one sztywne 100%, a wiec nie ma ogromnych przeciążeń na skrzynie, napędy, półosie..
Torsen blokuje automatycznie przy wystąpieniu różnic w prędkościach obrotowych, i to jest to czego potrzeba w trudnym teresnia, błocie, przeprawach przez rzeki. Można śmielej pakować się w teren i błoto bo Torsen nam przy uślizgu któregoś koła pomoże.
Val-racing robi w nich preload, i to jest to co pomaga dodatkowo - jak on działa i po co jest pisane w poprzednich posatach.
W przednim moście mamy zachowaną możliwość różnicy prędkości obrotowej - skręcanie, bo nie jest to sztywna 100% bloakda.
Napewno odczujemy trudniejsze manewrowanie przy wysokich preloadach, ale nie ma żadnego przeskakiwania kół, przeciazen ukałdu napedowego i kierowniczego itp tak jak w przypadku 100% sztywnych blokad.
Teraz co do preloadu, im większy tym lepeij, to logiczne, ale należy pamiętać, że to jest siła, a jak siłą to tarcia.. wiec coś się nagrzewa. Jak ktoś sporadycznie wjeżdża w teren i chce się podeprzeć Torsenem val-racing to wystarczy 5-8 w przód i trochę więcej na tył.
Jak ktoś sporo na luźnych nawierzchniach jeździ to większe preload.
Soretno jest dość ciężkie i jak pokazuje praktyka potrzebne są wysokie siły blokowania wstępnego, aby działanie blokady było najskuteczniejsze, przynajmniej na tył, przód wg waszej decyzji.
W razie pytań piszcie.