Strona 3 z 5

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: piątek, 20 sierpnia 2010, 22:48
autor: spider2you
To co ja będę miał, to będzie..... nie wiem, o nie mam :25

Długość boku Sori to 170 cm + - 5 cm
Adaptacja nie powinna być droga.... ale, ale widziałem gdzieś na AlleDrogo czarne do Sori za 1000 zł - NOWE - poszukaj.

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: piątek, 20 sierpnia 2010, 22:49
autor: Murzyn1313
ale czy tak fajne jak tamte?
bo gdzieś widziałem czarne, ale to była zwykłą rura-nic poza tym.

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: piątek, 20 sierpnia 2010, 23:12
autor: spider2you

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: piątek, 20 sierpnia 2010, 23:18
autor: Murzyn1313
no właśnie-poliuretan :no :no
tamte są aluminiowe, niby pokryte czymś tam, jak by baranek

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: piątek, 20 sierpnia 2010, 23:25
autor: spider2you
Słuchaj muryzn1313, ja Ci nie odpowiem na to pytanie, bo to Twoje auto i nie wiem co Tobie się podoba.
Kup sobie kwasówkę rurę i w USA jest podobno farba do malowania chromoniklu, a może jest tez w Polsce - malnij sobie na czarno i będziesz miał z bańki problem - łot i rozwiązanie.

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: wtorek, 24 sierpnia 2010, 12:49
autor: Catkiller
Rura boczna, progowa , nawet w lekki teren jest ważniejsza od przodu. Takie moje skromne zdanie.
Teksty o tym, że przeszkadza są bzdurami i niczym więcej. Chyba, że jest totalnie źle zamontowana, albo jest to jakiś hiphopowy parapet o głębokości 0.5m zamontowany 20cm poniżej linii drzwi. To najczęściej rura progowa odgarnia krzaki, drzewa. I właśnie nie przód (bo człowiek nawet odruchowo omija przodem przeszkody), a bok odciąga je po prostu od drzwi i boków samochodu. Jeżeli taki próg ma być używany do terenu, a nie jako stopień dla wygody, winien być montowany jak najbardziej sztywno i trwale do ramy, na wysokości progów oryginalnych samochodu, a nie niżej, bo to zmienia prześwit. Niestety nie zawsze taki montaż jest możliwy i to czasem boli.

Rury poliuretanowe to chyba tylko jako ozdobnik i na miasto, bo w lesie to pęknie, albo przynajmniej się ugnie, więc nie spełni zadania.
Rury na tył - w ogóle o kant potłuc przy lekkim offroadzie. To jest zupełnie niepotrzebne. Chyba, że ktoś nie czuje za dobrze samochodu przy jeździe tyłem.

Jak czytam o snorkach do Sorento i highliftach (gdzie, panie Cyber, wypada mieć spawane progi do ramy, wiec jak już robisz sam, to rób na twardo), to aż mnie boli wywalanie kasy na samochód, który:
a) ideowo jest mocnym SUVem
b) w zestawieniu fabrycznym bardzo dobrze radzi sobie w lekkim terenie i offroadzie turystycznym.
Na cholerę to psuć?

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: wtorek, 24 sierpnia 2010, 13:03
autor: maska
Skoro coś zmniejsza prześwit to chyba raczej zmniejsza możliwości jazdy w terenie? :)
Rury są dla ozdoby, nie wiem, może i ułatwienia wsiadania :) W terenie jest rozsądek i kalkulacja :) Żadna rura progowa, przednia czy tylna rozsądku nie zastąpi :)
Co do mocowania muszę się zgodzić, że musi być na sztywno :) inaczej jest bezsensem :)
Może i mam szczęście? Może nie trafiłem na wymagający teren, ale jakoś bez rur bocznych nigdy sobie kuku nie zrobiłem i nie planuję zrobić :) Zanim gdzieś wjadę, to sprawdzam i kalkuluję :) Ot i cała tajemnica :) A że coś się porysuje :) to chyba więcej mnie porysowali na parkingu przed Tesco, niż sam się porysowałem w lesie :)

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: wtorek, 24 sierpnia 2010, 23:46
autor: Catkiller
OK, offroad przy Tesco i ilość emotikonów mnie przekonała.

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: środa, 25 sierpnia 2010, 10:29
autor: maska
hmm... a czy ja chciałem kogokolwiek do czegokolwiek przekonać? raczej wyrażam tylko swoje zdanie :!: , nic więcej :!: . A koło Tesco to staję po zakupy, teren mam niedaleko od domu, i pracuję przeważnie w terenie, gdzie asfalt się kończy na parkingu, za bramą :)
A zawoalowane teksty mnie nie ruszają :)

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: środa, 25 sierpnia 2010, 12:05
autor: cyber_human
Rury będę spawał na sztywno, nie dla ozdoby.
Hi lifta chcę, bo zazwyczaj jestem sam, to sobie choć trochę auto podniosę i dosypię piachu, przerzucę na bok, albo wytargam jak wrenchem.
A jak nie, to stwierdzę, że kasa poszła w błoto i sprzedam.

Co do snorka, to chcę, bo Sorento ma wlot powietrza nad nadkolem prawego błotnika i przy zrobieniu dużej fali może zassać. Falę taką można sobie zrobić w mieście, nie pod Tesco, ale już obok Tesco tak (Poznań, os. Kopernika, po opadach pod Tesco jest jezioro, dzieci statki puszczają)...

Może to śmieszne rozwiązanie do Sorento, ale to moja decyzja, Cyberowej samochód itp.
Nie robię na pokaz, nie dla akceptacji grona off, ale dla siebie.
Się nie sprawdzi, to trudno...

A w sumie, to mając Sorento można by w domu siedzieć, bo się pobrudzi, porysuje, albo opony zetrą... Prawda?

Ja wiem, że Sorento to nie Land, czy Parch, ale co tam, pobawię się...
Mogę? Dziękuję...

A emoty są fajne, bo nie napinamy się... Jak mówi pewna reklama: Poważni ludzie są często śmieszni, a ci śmieszni bywają poważni...

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: środa, 25 sierpnia 2010, 12:24
autor: maska
Jak widzę Cyber :) mam podobne podejście do tematu :) Ty masz jeszcze RS'a :) A ja narazie się do czegoś takiego przymierzam :) Może nie RS ale jakiś spoko dwukółek :) do zabawy i do spokojnej jazdy po mieście :)
Sorento jest do pracy i do zabawy, jak sie komus nie podoba, to jego problem, nie mój :) ja mogę sobie rysować lakier ile chcę :) wszak jest mój :) A że to nie Land czy inny typowy bezdrożowiec? :) No cóż, taki mam i z takiego się cieszę :) A jak jeszcze sprawia mi to frajdę to czego mam się nie dzielic tą frajdą z innymi?
Każdy z nas ma ten typ samochodu, lub sie do niego przymierza :) dlatego jest na tym forum :) A sposób jego wykorzystania to już indywidualna sprawa :) Nic mnie do snookera Cybera, czy rurek Spidera :) Ja wyrażam zawsze jedynie swoje zdanie, a jakie mam to można przeczytać :) A jak coś się sprawdzi to zapewne sam to będę miał :)
Nie zamierzam być sztywniakiem :) Zamierzam być zawzze i wszędzie tam, gdzie są ludzie z tego forum :) Może nie zawsze sie uda, ale zawsze się staram :)
A jazdę poza czarnym, traktuje zawsze jako zabawę :) która i uczy i daje satysfakcję :) Wszak to moje słowa : "co !! ja tam nie wjadę ? ".
Niemniej jednak, zawsze kalkuluję i myślę :) I jak dotychczas jeszcze sobie, ani czołgusiowi :)krzywdy nie zrobiłem :) A pod Tesko jest czasami offroad :) Zresztą nie tylko tam :)

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: środa, 25 sierpnia 2010, 12:28
autor: Admin
Ja już się nie mogę doczekać kiedy będę swojego podnosił , snorkelował , wyciągarkował i co tam jeszcze kolega Cyber wymyśli do tego czasu .
A leasing jeszcze rok i 3 miesiące :12

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: środa, 25 sierpnia 2010, 12:58
autor: spider2you
Jak zwykle jak jest 3 Polaków,to jest też 6 zdań.
Napiszę to czego nie lubi cyber, ale mi tutaj pasuje - Kto bogatemu zabroni???? Jak chcesz,to motaj na maxa i FINAŁ.
Każdy ma swoją wizję auta, którą realizuje i czy się to komuś podoba czy nie, to jego sprawa. Najwyżej wyrzuci pieniądze, ale SWOJE pieniądze!!!!

Ja chciałem na wyprawy Disco i je mam i je motam, a Sorcia zostaje miejsko-drogowo-zlotowym dupowozem.
Cyber chce mieś snorka i hilifta - proszę bardzo.
jacek.b chce blokadę mostów - proszę

Każdemu do koloru do wyboru - takie nasze prawo.

Może niektórzy dojrzeją do zakupu taplacza Parcha z liftem 6" i będą takiego motać.



Ale kwasimy temat - jest o rurach, a kończymy na liftach i snorkach :)

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: środa, 25 sierpnia 2010, 13:00
autor: maska
I to się "zdradliwy" Spiderze :) nazywa WOLNOŚĆ wyboru :)

Re: Orurowanie boczne KIA SORENTO - przegląd

: środa, 25 sierpnia 2010, 13:02
autor: spider2you
Ty wredny brodaczu !!!!! Ja Ci dam "zdradliwy" - Ty do 19 września nie dożyjesz!!!!!! Trzeźwy :23 :23 :23