Mało mało a bym skasował samochód.

[autorus]

Wczoraj na katowickiej w stronę wawy jadę sobie spokojnie sorenciakiem. W Radziejowicach są światła, w lewo skręcają 2 tiry, jadę najszybszym pasem ale zaczyna być wąsko od tych tirów i zwalniam. i... jakis debil w czerwonym golfie wyjeżdża na czerwonym za tych tirów skręcających w lewo Normalnie chciał sobie przeciąć katowicką bo mu sie spieszyło. Ja hebel w podłogę i automatycznie za klakson. No i sie wyrobiłem.

Jakby dostał rozpędzonym czołgiem w bok to tam by nawet mrówka nie przeżyła. Nie mówiąc o moim rozwalonym przodzie. Na szczęście Bóg czuwał

[Admin]

Dobrze , że uważałeś i oczywiście autko też się spisało skracając drogę hamowania .
Dzisiaj wyruszamy w trasę , więc szkoda byłoby gdyby coś Ci się stało , tak jak mi kiedyś gdy o 15 miałem wyjechać na Chorwację a o 13 miałem już skasowany cały przód .

[dredful]

Ja hebel w podłogę i automatycznie za klakson. No i sie wyrobiłem.

Gdyby nie ten klakson to mogło być rożnie....

A tak na poważnie to dobrze że nic się nie stało

[spider2you]

Autorus - jakk Bóg czuwał, to dziś KONIECZNIE do kościoła - PODZIĘKOWAĆ Panu Bogu.

[maska]

Spider nie kpij
Miałes Autorus szczęście, takich debili jest coraz wiecej niestety

[cyber_human]

Dziś w ruchu trzeba myśleć za wszystkich...
Ale czasem się nie da przewidzieć każdej możliwości...

Polecam poczytać "Strategie uliczne". Co prawda pod kątem motocyklistów, ale przypadki tam pokazane, odnoszą się do wszystkich uczestników ruchu.
http://merlin.pl/Strategie-uliczne_David-L-Hough/browse/product/1,457756.html#fullinfo

Jest też wersja w PDF - priv.

[Murzyn1313]

Dziś w ruchu trzeba myśleć za wszystkich...
Ale czasem się nie da przewidzieć każdej możliwości...

To znana od dawna zasada ograniczonego zaufania
Tyle, ze nie zawsze stosowana.

a ja bym powiedział że to przez to że Autorus krzyża bronił pod pałacem