PORÓWNANIE: Amortyzatory kayaba vs koni fsd

[Marek]

Nie napisałem że chodzi mi o przód.

[Mucha]

Haha, przód jest ten sam. Sprężyny też.

[Marek]

Czy ktoś porównywał parametrami , numery są inne ale waga silnika i auta podobna . Rozmiar kół takie same, ale jeżeli nikt się nie bawił w szukanie to będę musiał sam,chciałem sobie ułatwić.

[Mucha]

Amor i sprężyna jest ta sama z przodu

[alien125]

Mucha, nie wiesz, czy można jeszcze gdzieś dorwać te amory, co Ty montowałeś? Muszę wymienić z przodu i chętnie wsadziłbym coś lepszego niż seria. Oraz pytanie uzupełniające. Ma sens pakować koni na sam przód? Z tyłu zmieniałem rok temu i mam tam zwykłe kyby. Nie wiem, czy w takiej konfiguracji będzie jakikolwiek efekt oprócz szczupłego portfela

[Mucha]

Ciężko powiedzieć, chyba lepiej byłoby 4 szt zakładać.
Kupisz je u naszego forumowicza Leszka. Ciekawe czy cena się zmieniła napisz do spider2you

[alien125]

Na pewno lepiej założyć komplet, ale nie będę wyrzucał rocznych amortyzatorów.
spider4you milczy. Wysłałem zapytanie do polskiego dystrybutora i są dostępne. Cena 592/szt. Trochę przekracza to mój budżet. Znowu . I teraz dylemat. Czy wpakować kayaba + nowe sprężyny, czy rzucić się na koni, a sprężyny zostawić w spokoju

[Mucha]

A te nowe sprężyny to zwykle czy liftujące?

[alien125]

Zwykłe. Na chwilę obecną odpuszczam windowanie auta. Czasem muszę przetransportować starszą osobę, a już w tej chwili jest jej ciężko się wdrapać do czołga.
Sprężyny chciałbym wymienić z racji ich zmęczenia. Tył wymieniłem i stoi wyraźnie wyżej. Niestety wciąż buja jak na łódce. Stąd pomysł, żeby jednak trochę utwardzić zawieszenie, a nie tylko odświeżyć.

[Mucha]

Jak masz padnięte amory to każde nowe dadzą kolosalna różnice jak masz stabilizator i zdrowe łączniki to nie ma prawa bujać

[alien125]

Mam stabilizator i nowe łączniki z przodu. Z tyłu roczne, ale sprawne i buja. Co prawda nie tak bardzo, jak w L200, ale buja. Amortyzatory nie tyle są padnięte co w prawym uchu pękła guma i niemiłosiernie piszczy na wybojach. Chwilowo zaradziłem temu smarem miedzianym, ale to tylko doraźne zamaskowanie niedogodności. Trzeba je wymienić i można by przy okazji coś z tym bujaniem zrobić.

[Mucha]

Moim zdaniem amory załatwia sprawę, nawet seryjne byle nowe

[BOGU]

Byłeś na ścieżce diagnostycznej? z mojego doświadczenia wiem że sprężyny grają tu dużą role.

[alien125]

Czyli mówicie, że sprawne zawieszenie w SI nie powinno przyprawiać o chorobę morską. Myślałem, że przy tak wysokiej i ciężkiej budzie to norma. Szkoda, że nie mam punktu odniesienia.
Reasumując odpuszczam koni i wstawiam KYB + nowe sprężyny.

[BOGU]

ale test zawiasu na diagnostyce też bym machną. koszt nie duży a może coś wyjdzie.