Roadbook (często nazywany Route-book czy track-chart) jest książką z dokładnie rozpisanymi najważniejszymi punktami zwrotnymi na mapie wraz z wszystkimi możliwymi danymi dzięki którym pilot (podpierając się wskazaniom metromierza lub licznika w samochodzie ) może przekazać kierowcy szczegółowe dane dotyczące trasy ( szuter , asfalt ) jak również najbliższych zmian na trasie takich jak np: przy kapliczce zakręt w lewo .
Dlatego załoga samochodu powinna składac się z conajmniej dwóch osób kierowcy i pilota .
Każda forma imprezy ma swój własny styl roadbooka. Roadbook przygotowany do ekstremalnych rajdów (np.Dakar) oprócz podstawowych informacji zawiera szereg dodatkowych danych, jak odległość do tankowania czy rodzaj podłoża po którym zespół będzie się poruszał.
Nas w zasadzie dotyczy tylko jeden typ roadbooka - turystyczny.
Jak wygląda roadbook
Roadbook posiada trzy najważniejsze okna:
1 – Okno danych
gdzie podana jest odległość całkowita (ODO), odległość chwilowa (TRIP) oraz często koordynaty GPS
2- Okno trasy
Okno z rozrysowaną trasą (istotnym fragmentem trasy gdzie będzie dokonana zmiana kierunku jazdy itp.)
3- Okno uwag
Gdzie wpisane są dodatkowe informacje na temat trasy lub uwagi pilota.
OKNO DANYCH
Okno danych służy pilotowi do koordynacji danych z roadbooka ze wskazaniami metromierza. Metromierz wskazuje dane ODO/TRIP
Dzięki temu zespół wie czy nie zadaleko pojechał oraz po jakiej odległości od ostatniego zerowania ma się spodziewać kolejnej zmiany lub zakrętu.
OKNO TRASY
W oknie tym zostały rozrysowane graficzne wszystkie zmiany trasy lub „niespodzianki” na jakie można natrafić na trasie
Jest to rozrysowana droga którą się poruszamy oraz inne odnogi czy doloty (które mogą nas zmylić). Strzałką oraz pogrubieniem zaznacza się kierunek w którym powinniśmy jechać. Dodatkowo dla lepszej orientacji w terenie stosuje się dodatkowe znaczniki opisane poniżej (lub stosuje się oznaczenia literowe + dodatkowy opis):
Odwzorowanie terenu musi się dokładnie zgadzać z przebytą odległością (TRIP).
WAŻNE: patrząc na okno trasy zawsze widzimy kierunek naszej jazdy (okna nie są orientowane wg. Kierunków magnetycznych).
OKNO UWAG
W oknie tym zapisane są tekstowe dodatkowe informacje o trasie oraz punkcie na trasie. Tutaj również zapisuje się uwagi pilota/kierowcy
Na każdym rajdzie dostajemy mapę oraz roadbook i dojeżdżamy samochodem na punkt startu (który musi być zaznaczony na mapie jako pierwszy punkt 0/0) – zerujemy całkowicie metromierz lub komputer trasy w GPS lub licznik w aucie. Od teraz, im bardziej precyzyjnie będziemy zerować wskazania TRACK tym łatwiej będzie nam odnaleźć kolejne punkty zwrotne .
Zerkamy na roadbook i w drogę .............
Okno 1 – startowe
Skręcając w lewo zerujemy metromierz (możemy przy okazji sprawdzić koordynaty GPS czy się zgadzają lub Ew. jaką mają odchyłkę).
Okno 2
Po przejechaniu całkowitej odległości ODO=1,55Km zakręcamy w lewo.
Na zakręcie zerujemy metromierz (tylko wskazania drogi chwilowej TRIP). Zgodnie z uwagami do trasy – mamy pod kołami szuter.
Okno 3
Po przejechaniu wg. Metromierza 270m (czyli całkowitej drodze ODO=1,82Km) skręcamy w prawo i natychmiast w prawo pomiędzy pole i łąkę. Dodatkowe uwagi informują nas o tym że na łące po naszej lewej stronie powinno być boisko. Po wykonaniu ostatniego zakrętu zerujemy metromierz.
Okno 4
Jedziemy prosto 1610m (w sumie przejechaliśmy już 3,43Km całkowitej drogi). W tym miejscu powinniśmy skręcić bardzo ostro w lewo. Zgodnie z uwagą do punktu zwrotnego – jednak najlepiej zrobić to przy strumieniu.
Zerujemy metromierz dopiero w miejscu rozjazdu dróg .
Czasem warto sprawdzić i porównać koordynaty GPS wpisane w roadbook, z danymi z metromierza GPS oraz mapą – jeśli wszystko się zgadza… sukces murowany.
Jeśli jest to typowa impreza wyprawowa-turystyczna kierowca czy pilot spokojnie może korzystać z GPS i praktycznie bez większych problemów można przejechać trasę .
W momencie gdy w grę wchodzi czas, czy teren zaczyna być „nerwowy” (wyskakujące na drogę drzewa i konary, błoto czy strome trawersy i podjazdy) obsługa GPS przez kierowcę jest bardzo trudna a i pilot musi się nakombinować (niestety nie ma przycisku zerowania w ręce- tylko musi trafić palcem w ekran GPSa … mało tego dodatkowo potwierdzić zerowanie trasy) W takim przypadku zbawienny staje się metromierz.
Od pilota bardzo wiele zależy dlatego powiniem jak najwięcej mówić kierowcy o tym czego będzie się musiał spodziewać lub nawet że zgubił trasę. Zakręt który wam się wydaje bardzo prosty (bo na mapie jest jako grubą czarną linią – może się okazać prawie niewidoczną zarośniętą ścieżką… .
Bardzo często zdażają sie pomyłki typu przejechanie niewidocznej ścieszki z głównej drogi .
Wtedy jedynie wskazania licznika lub metromieża może nam powiedzieć , że za daleko pojechaliśmy .
Innym przykładem może być żle odczytana odległość z roadbooka określona na 90 m a większość przeczytała to jako 900 m .
Każdy brał pod uwagę błędy wskazania licznika i szukał drogi już od 700 do 1200 metrów ale nie było żadnej w bok , dopiero uważne spojrzenie w roadbook pozwoliło zauważyć że chodzi o znacznie mniejszą odległość i oczywiście zaczęło się zawracanie ..
Jazda z roadbookiem to niesamowita frajda zwłaszcza , że tereny wybierane do rajdów są o dużych walorach turystycno - krajownawczych .
Spędzając czas w atrakcyjnych warunkach i dreszcz emocji powoduje że te kilka godzin jazdy mija zupełnie niepostrzeżenie .
