Remont silnika D4CB

Naprawa, regulacja, usterki, porady, spostrzeżenia. Również układ chłodzenia i wydechowy

Moderator: Moderator

Wiadomość
Autor
sebav
jestem
jestem
Posty: 12
Rejestracja: czwartek, 13 listopada 2014, 19:00
Skąd jesteś: Rumia
Rok: 2006
Been thanked: 1 time
Kontaktowanie:

Remont silnika D4CB

#1 Postautor: sebav » poniedziałek, 12 sierpnia 2019, 12:00

Witam,
Kilka miesięcy temu pytałem rozważałem remont silnika bądź zakup używanego słupka. Wyszedłem z założenia, że jeden używany silnik już mam a zamiast u mechanika zostawić równowartość auto to wolałbym już kupić następne.
Tak więc w w piątek skręciłem ostatnie śrubki a dzisiaj mam już nakręcone 800km, więc mogę chyba podzielić się moimi garażowymi przygodami.
Na chwile obecną uważam, że można było tego uniknąć nie bagatelizująć wycieku z uszczelniacza wału. Powiększony luz na wale prawdopodobnie zniszczył uszczelniacz a następnie na skutek utraty ciśnienia oleju zatarł się silnik.
Otwierając silnik na czas pewnie wymieniłbym same panewki bez obrabiania wału.
1. Wyciągnięcie skrzyni wraz z reduktorem.
- demontaż maski lamp i innych niepotrzebnych gratów
- demontaż chłodnicy ( i tak trzeba zdemontować a wolałbym jej nie uszkodzić) pewnie można inaczej, ale ja musiałem najpierw wykręcić wentylator od wiskozy
- demontaż wałów (miałem problem z tylnym bo zaciął się na wielowpuście, ale dało radę ponaciągać łomem i wyszedł, potem rozebrałem go palnikiem i po wyczyszczeniu chodzi dobrze) (ja porobiłem jeszcze znaki by wały złożyć tak samo jak były)
- demontaż tunelu środkowego wewnątrz auta by wykręcić lewarek zmiany biegów.
- demontaż wiązek od skrzyni i reduktora
- demontaż wydechu
- podbudować skrzynię i reduktor klockami drewnianymi
- odkręcić skrzynie od silnika i wyciągnąć rozrusznik ( śruby u góry są ciężko dostępne i trzeba 2 razy sprawdzić czy wszystkie są wykręcone)
- odkręcenie belki pod reduktorem
- opuszczenie skrzyni, ja musiałem możliwie cofnąć skrzynię by wysunąć wałek a następnie po skosie z kanału w 2 osoby opuścić skrzynię ( skrzynia jest dość ciężka więc trzeba albo się przygotować albo lewarkiem podnosić a na pasach opuścić. Może też pomóc podnosząc lekko tył silnika

https://photos.app.goo.gl/X5GScGr3VzJCLyCw6
Lewarek nie udało mi się wykręcić lewarka imbusami więc wykreciłem te śruby a następnie taśmą malarską zabezpieczyłem otwór by bród nie dostał się do smaru

https://photos.app.goo.gl/VskcQ9UzXGCwX2BfA
Dźwiganie silnika, wciąg 1,5T i belka na 4 szpilach w stropie
2. Wyciągnięcie silnika
- demontaż podszybia
- demontaż wiązek i węży (czujniki, paliwo, chłodzenie, klimatyzacja, wspomaganie)
- odkręcenie łap od ramy i wyciągnięcie do góry za uszy transportowe na głowicy, łapy mogą się przydać by potem na nich oprzeć silnik do dalszej obróbki
- rozbieranie silnika leciałem prosto z dokumentacji więc nie będę się specjalnie rozpisywał ( przy rozkręcaniu nie miałem do końca wyczyszczonego silnika i miałem problem dostrzec niektóre śruby od dołu bloku)
- nie wymieniałem wszystkiego w silniku tylko to co nie zmieściło się w specyfikacji:
pompa oleju (luzy przekroczone 3 krotnie), wałek rozrządu wydechowy, łożysko na kole zamachowym
- komplet uszczelek ( nie wiedziałem, że w komplecie dostanę usczelniacze zaworowe więc mam jeden komplet za dużo)
wał szlifowałem, ale nie jestem zadowolony z usług (u Hruzdowicza w Sopocie), oryginalny wał był pomierzony co do 0,001 mm i odstępstwo o 0,003 skutkowało założeniem innej panewki (jeszcze w zależności od obrobienia bloku), przy doborze nowych panewek miałem do wyboru tylko numer szlifu więc skok co 0,25mm, a środkowy czop był mniejszy o 0,01mm ( dwa razy większa odchyłka jak zakładałem). Przy pomiarze paskiem Plastigague panewki korbowodowe wyszły OK ale główne trochę przekroczone (według danych producenta panewewek jest jeszcze OK, ale wolałbym mniej)
- głowicy nie planowałem, bo według serwisówki wystarczy sprawdzić czy głowica i blok są proste u mnie były. jak już miałem głowice wyciągnięta to doszliwowalem zawory
- Turbo regenerowałem sam zestawem naprawczym, tylko ważne by poznaczyć w jakiej pozycji wirnik jest osadzony na wałku, (bardzo fajna robótka, jak turbo ma się już na wierzchu i można sporo zaoszczędzić)
https://photos.app.goo.gl/GEyfCQMERG7i6V1Z8
https://photos.app.goo.gl/R1XhBUU3YRMjmrJt5
Pomiar luzu
https://photos.app.goo.gl/m3Q9gr4fokeNE8r3A
Regeneracja turbo zestawem naprawczym
https://photos.app.goo.gl/GiDm1p3H5VyzpJfy9
Zniszczone łożysko w kole zamachowym
3. Skręcani silnika
- prawie wszystkie śruby na moment, zębatka od pompy paliwa musi zostać naciągnięta na odpowiednią pozycję w zależności od koloru kropki na pompie paliwa, też potrzebowałem pomierzyć grubość obudowy rozrządu, zębatki, a następnie obliczyłem ile zębatka ma wystawać od obudowy rozrządu
https://photos.app.goo.gl/sfJQG2iRuJWQk3oy6
Niebieska kropka na pompie to występ = 34.2-35 mm u mnie 34,5mm
Biała kropka na pompie to występ = 33.4-34.2 mm
Czerwona kropka na pompie to występ = 35.0- 35.8 mm
- by dokręcić koło zamachowe zapiąłem pas transportowy dookoła koła zamachowego, a następnie obwiazałem do łapy silnika
https://photos.app.goo.gl/9WUtCab3XsAJxnoJ7
- wszystkie rury od wydechu były mocno podrdzewiałe, wiec oczyściłem połączenia szlifierką i dodatkowo nałożyłem cement do wydechów


Niestety remont strasznie odwlekł się w czasie i na chwilę obecną mniej pamiętam niż bym chciał, ale liczę, że przynajmniej parę zdań może być dla kogoś pomocne. Jak tylko dostałem wszystkie części na miesiąc wyjechałem w delegację i projekt stał. Finalnie w 1,5 tygodnia popołudniami złożyłem, włożyłem i uruchomiłem silnik.



-

Awatar użytkownika
Andrzej
Off-Road
Off-Road
Posty: 5062
Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 07:47
Skąd jesteś: Warszawa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: niebieski
Przebieg (km.): 320000
Inny Samochód: C4 Picasso
Twoje poprzednie Sorento: 2003r. 2.5 CRDi złoty, manual
2005r. 2.5 CRDi niebieski automat
Has thanked: 77 times
Been thanked: 217 times
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika D4CB

#2 Postautor: Andrzej » poniedziałek, 12 sierpnia 2019, 19:41

My mówimy o dieslu ?
I szlifowaniu wału ?
W silniku D4CB jako w jednym z nielicznych nie szlifuje się wału , ponieważ nie jest utwardzony po całości , jak wszystkie wały . A ponieważ jest utwardzony tylko powierzchniowo szlifując powierzchnię zdzieramy to co twarde.
W tym silniku , o czym piszemy już od 5 lat lub więcej wał się wymienia.
Wiem , bo miałem taki szlifowany . Co się dzieje z takim szlifowanym wałem i ile kosztuje taka jazda to masakra.
Dlatego jak słyszę o szlifowaniu wału w Sorento 2.5 CRDi to nóż mi się w kieszeni otwiera .
Aha , panewki są dostepne , jak najbardziej ....
Moje Sorento
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2003r. złoty, manual Obrazek
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2005r. niebieski, automat tiptronic Obrazek

Obrazek

rudi_pl
dobry jak...
dobry jak...
Posty: 815
Wiek: 43
Rejestracja: środa, 14 września 2016, 13:40
Skąd jesteś: Hrubieszów
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: Hmmm
Inny Samochód: Star 266
Has thanked: 32 times
Been thanked: 26 times
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika D4CB

#3 Postautor: rudi_pl » środa, 14 sierpnia 2019, 00:34

Brawo!
A to Twój pierwszy remont silnika? W znaczeniu czy kiedyś już robiłeś podobne naprawy?
Przy moim niewielkim udziale rok temu miałem przeprowadzoną podobną operację. Narazie jeździ.
"Zdania są jak dupa - podzielone"
Harry Callahan - Brudny Harry

Awatar użytkownika
ronin
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1402
Wiek: 47
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2014, 19:57
Skąd jesteś: Lublin
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2004
Inny Samochód: Służbowe pędzidło
Has thanked: 15 times
Been thanked: 47 times
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika D4CB

#4 Postautor: ronin » środa, 14 sierpnia 2019, 17:36

No cóż... poczekajmy.. to dopiero 800km ?
Życzę koledze że by wszystko było ok ale..., ja osobiście pozwolę sobie być sceptycznym... Zbyt dużo czytałem tu na forum o nieudanych próbach takich napraw. Z resztą miałem podobny problem kilka lat temu i Orzeł zdecydowanie odradził mi takie próby.
Mimo wszystko życzę powodzenia, może akurat...

rudi_pl
dobry jak...
dobry jak...
Posty: 815
Wiek: 43
Rejestracja: środa, 14 września 2016, 13:40
Skąd jesteś: Hrubieszów
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: Hmmm
Inny Samochód: Star 266
Has thanked: 32 times
Been thanked: 26 times
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika D4CB

#5 Postautor: rudi_pl » niedziela, 30 sierpnia 2020, 22:47

Szkoda że filmu nie na grałeś! Jak się sprawuje?
"Zdania są jak dupa - podzielone"
Harry Callahan - Brudny Harry

Awatar użytkownika
Andrzej
Off-Road
Off-Road
Posty: 5062
Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 07:47
Skąd jesteś: Warszawa
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T-TIPTRONIC
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: niebieski
Przebieg (km.): 320000
Inny Samochód: C4 Picasso
Twoje poprzednie Sorento: 2003r. 2.5 CRDi złoty, manual
2005r. 2.5 CRDi niebieski automat
Has thanked: 77 times
Been thanked: 217 times
Kontaktowanie:

Re: Remont silnika D4CB

#6 Postautor: Andrzej » poniedziałek, 31 sierpnia 2020, 06:53

Dokładnie mija rok od tego szlifowania wału .
I pół roku odkąd sebav się zalogował ostatni raz na Forum.
Ja po takim czasie już nie miałem samochodu.
Podejrzewam, że tu jest podobnie.
Moje Sorento
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2003r. złoty, manual Obrazek
Kia Sorento EX 2.5 CRDI 2005r. niebieski, automat tiptronic Obrazek

Obrazek


Wróć do „Silniki wysokoprężne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości